"Byłeś i jesteś numerem jeden". Kibice i eksperci podzieleni po decyzji TVP ws. Dariusza Szpakowskiego

Dariusz Szpakowski nie będzie komentował finału Euro 2020. Ta decyzja władz TVP Sport wywołała wiele emocji i podzieliła wszystkich. Hołd dziennikarzowi oddał m.in. Zbigniew Boniek.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Dariusz Szpakowski PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Dariusz Szpakowski
"Dariusz Szpakowski nie skomentuje finału. Rozmawialiśmy i uznaliśmy, że to będzie najlepsze rozwiązanie dla drużyny TVP Sport. Ostatnie tygodnie były dla Darka bardzo trudne emocjonalnie i potrzeba spokoju. Słyszymy się na wioślarstwie i kajakarstwie podczas igrzysk" - napisał na Twitterze dyrektor TVP Sport Marek Szkolnikowski.

Piłkarscy fani zmiany domagali się już od kilku dni. Zarzucali, że legenda dziennikarstwa nie odda odpowiednio emocji finałowego meczu Euro 2020, które ze względu na pandemię koronawirusa zostało przełożone na 2021 rok. W sieci krytykowali Dariusza Szpakowskiego za liczne wpadki. Jego krytycy z satysfakcją wypominali mu kolejne przejęzyczenia.

Ostatecznie Szpakowskiego podczas Euro 2020 już nie usłyszymy. W czwartek informowaliśmy o tym nieoficjalnie, a w piątek potwierdził to Szkolnikowski. I w mediach społecznościowych znów rozgorzała dyskusja.

Część komentujących żałuje takiego ruchu władz TVP. "Dla mnie byłeś i jesteś numerem jeden" - napisał Zbigniew Boniek, który przez wiele lat miał okazję do współpracy ze Szpakowskim.

"Dariusz Szpakowski = Legenda" - napisał Roman Kołtoń i przypomniał słowa z przeprowadzonego przez niego wywiadu. - Komentator to kwestia wrażliwości, albo to masz, albo nie, tego nie można się nauczyć, z tym się rodzisz albo nie... Mój głos? Dar od Boga - mówił w 2019 roku Szpakowski dla "Prawdy Futbolu".

Od Szpakowskiego wiele nauczył się Filip Adamus, który przygotowywał materiały wideo dla PZPN. "Darek Szpakowski, głos najważniejszych piłkarskich wydarzeń. Gigantyczny osobisty szacunek na zawsze!" - napisał na Twitterze.

Jednak nie wszystkim spodobało się takie potraktowanie legendarnego dziennikarza, który finałem Euro 2020 miał pożegnać się z kibicami. "Jak ja się cieszę, że nie mam szefa, który by mnie potraktował tak, jak został potraktowany Dariusz Szpakowski..." - dodał Szymon Jadczak z Wirtualnej Polski.

Podzieleni są również kibice. W ankiecie zamieszczonej na portalu WP SportoweFakty zapytaliśmy czytelników o to, czy TVP Sport podjęła dobrą decyzję. W momencie publikacji tego tekstu głos oddało ponad 10 tysięcy osób. 64 proc. z nich uważa, że to dobry wybór, 36 proc. jest przeciwnego zdania.

Dariusz Szpakowski to legenda polskiego dziennikarstwa. W telewizji pracuje od 1983 roku. Komentował mecze dziewięciu mistrzostw świata i dziewięciu turniejów o mistrzostwo Europy.

Czytaj także:
Nieudany żart Zbigniewa Bońka. "Oszustwo na oczach Europy jest zabawne?"
To były nerwowe dni dla niego. Jest decyzja ws. selekcjonera potęgi

ZOBACZ WIDEO: Odpadli z półfinału Euro 2020, ale zostali docenieni. "Są zwycięzcami turnieju"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×