Te karne trzeba po prostu zobaczyć!

Włoski bramkarz pokazał klasę podczas serii rzutów karnych. Trzy ostatnie strzały Anglików nie znalazły drogi do siatki.

Krzysztof Gieszczyk
Krzysztof Gieszczyk
Gianluigi Donnarumma Getty Images / Facundo Arrizabalaga / POOL / Na zdjęciu: Gianluigi Donnarumma
W finale Euro 2020 Włosi pokonali Anglię po rzutach karnych (więcej TUTAJ). Gospodarze szybko objęli prowadzenie po akcji Harry'ego Kane'a, który podał na prawą stronę do Trippiera. Ten dośrodkował za obrońców, a zamykający akcję Shaw wpakował piłkę do siatki. Była druga minuta, a fani na Wembley oszaleli ze szczęścia.

Rywale długo nie mogli nawiązać równorzędnej walki z Anglikami. Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando "Wyspiarzy", ale w drugiej połowie im dłużej trwał mecz, tym wyraźniejszą przewagę osiągali Włosi. Wreszcie w 67. min dopięli swego. Po rzucie rożnym i wielkim zamieszaniu pod bramką Pickforda piłkę do siatki wpakował z bliska Bonucci.

Do końca meczu nie mieliśmy już klarownych sytuacji do strzelenia gola, choć więcej groźniejszych akcji przeprowadzili Włosi. W dogrywce obie drużyny pilnowały, aby nie stracić bramki i doszło do serii rzutów karnych.

Te lepiej zaczęli Anglicy, bowiem w drugiej serii strzał Belottiego obronił Pickford. Za chwilę skutecznie trafił Maguire, dał gospodarzom prowadzenie 2:1 i to był ostatni trafiony karny przez piłkarzy Garetha Southgate'a. Rashford trafił w słupek, uderzenia Sancho i Saki obronił Donnarumma. Ostatnia interwencja oznaczała, że Włosi wygrali karne 3-2 i zdobyli mistrzostwo Europy.

Zobaczcie skrót meczu

Gareth Southgate i rzuty karne. Przekleństwo znów do niego wróciło

Mateusz Skwierawski: Wygrała najlepsza drużyna turnieju

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×