Marquez do walki w Hidalgo przystępował w roli zdecydowanego faworyta. Nic w tym dziwnego, Meksykanin przed pojedynkiem z Jacą miał już bowiem w dorobku naręcze kilku prestiżowych tytułów. Pierwszy z nich wywalczył niemal dziesięć lat wcześniej, kiedy to zdobył i skutecznie bronił w siedmiu konfrontacjach pas WBO NABO w wadze piórkowej. W 1997 roku bez powodzenia walczył o tytuł WBA z Freddie’em Norwoodem, sześć lat później sięgnął jednak po pas IBF World, a osiem miesięcy później dołożył do niego tytuł WBA Super World.
Wówczas rozpoczęła się wielka międzynarodowa kariera Marqueza – najpierw pasjonujący, remisowy pojedynek z Mannym Pacquiao, następnie zwycięskie boje z Orlando Salido i Vicotrem Polo, wreszcie pamiętna, kontrowersyjna porażka z Chrisem Johnem. Po niej Meksykanin pokonał jeszcze Terdsaka Jandaenga, aż wreszcie przyszła walka z Jacą, w której na szali leżał tymczasowy pas WBO World w wadze piórkowej.
Dla Marqueza walka w Teksasie była kolejnym etapem powrotu na szczyt, dla jego rywala niepowtarzalną okazją, aby doszlusować do szerokiej światowej czołówki. Jaca przed pojedynkiem tym posiadał bowiem zaledwie pas OPBF w wadze superkoguciej i nieudanie walczył z Nobuhito Honmo o ten sam tytuł w kategorii superpiórkowej. Rzeczywistość okazała się dla Filipińczyka brutalna, z Marquezem przetrwał dziewięć rund, a jego umiejętności boleśnie zweryfikowały też kolejne pojedynki – z sześciu następnych wygrał bowiem zaledwie raz. W 2010 roku powrócił wprawdzie na zwycięską ścieżkę, o mistrzostwo świata nie walczył już jednak nigdy.
A Marquez dopiął swego, już w kolejnej walce pokonał Marco Antonio Barrerę i wywalczył pas WBC World, później przez wiele lat należał do najlepszych pięściarzy świata bez podziału na kategorie wagowe, a na pogląd ten cienia nie rzucały nawet jego przegrane na punkty z Mannym Pacquiao i Floydem Mayweatherem Jr. Rękawice odwiesił na kołku w maju 2014 roku wygrywając na pożegnanie z Mike’em Alvarado i zdobywając przy okazji pas WBO International w wadze półśredniej.
Pojedynek Juan Manuel Marquez vs Jimrex Jaca o tymczasowy pas WBO World z 2006 roku w najbliższy czwartek 2 listopada o godz. 22.00 w Fightklubie
ZOBACZ WIDEO: Bezdyskusyjny triumf Leo Santa Cruza