Chyba każdy oglądał amerykański film, w którym główny bohater przegrywa w finale rozgrywek, w szatni padają magiczne słowa, a wynik zostaje odwrócony po genialnej akcji w ostatnich sekundach potyczki. W Houston powstał scenariusz gotowy do ekranizacji!
New England Patriots wygrali z Atlanta Falcons 34:28, mimo że przegrywali 3:28! Patrioci grali fatalnie, a rywale z Atlanty wykorzystywali każdy błąd. Pojedynek rozgrywających zdecydowanie należał do Matta Rayana, MVP sezonu. Nic nie wskazywało na to, że cokolwiek mogłoby się zmienić.
W historii Super Bowl nie było takiego przypadku, aby drużyna odrobiła więcej niż 10 punktów straty. Patriots, nie po raz pierwszy, przeszli do historii. Rywale zbyt szybko uwierzyli w sukces. Defensywa ekipy z Nowej Anglii znalazła sposób na zatrzymanie gry biegowej przeciwników, w decydujących momentach potrafiła powstrzymać także Ryana, który stracił kilkanaście bardzo ważnych jardów w końcówce czwartej kwarty po sackach (powaleniach rozgrywającego kończących akcję ze stratą dla drużyny w ataku).
O losach Super Bowl po raz pierwszy decydowała dogrywka. W niej zasady są bardzo proste - wygrywa drużyna, która pierwsza zdobędzie przyłożenie. Jeśli pierwsze posiadanie drużyny rozpoczynającej dodatkowe 15 minut zakończy się zdobyciem trzech punktów po kopnięciu z pola, wówczas rywal ma szansę odpowiedzieć. Touchdown za każdym razem kończy pojedynek.
Patriots wygrali losowanie, czym zapewnili sobie pierwszy atak. W nim Brady idealnie poprowadził swoją drużynę. Punkty na wagę mistrzostwa zdobył James White.
Nieoceniony w odrabianiu strat okazał się Tom Brady. Rozgrywający zaczął bardzo słabo, a po przechwycie jego podania Falcons zdobyli przyłożenie i prowadzili 21:0. W końcówce był perfekcyjny. W sumie zyskał podaniami 466 jardów (43/62 udane próby) i posłał dwa przyłożenia.
Po meczu oprócz efektownego trofeum otrzymał także tytuł MVP 51. Super Bowl. Dla Brady'ego, tak samo jak dla całego klubu, to już piąty triumf w historii NFL. Wszystkie zdobył w duecie z trenerem Billem Belichickiem. Tym samym gracz stał się najbardziej utytułowanym rozgrywającym w historii dyscypliny.
New England Patriots - Atlanta Falcons 34:28 (0:0, 3:21, 6:7, 19:0, d. 6:0)
New England Patriots | Atlanta Falcons | |
---|---|---|
34 | Punkty | 28 |
546 | Jardy zdobyte ogółem | 344 |
104 | Jardy zdobyte biegiem | 104 |
442 | Jardy zdobyte podaniami | 240 |
Tom Brady (43/62, 466 jardów, 2 podania na TD, 1 podanie przechwycone) | Rozgrywający | Matt Ryan (17/23, 284 jardów, 2 podania na TD, 0 podań przechwyconych) |
ZOBACZ WIDEO Trener Andrzej Streajlau o duecie Lewandowski-Milik: Wspaniała para
Edelman jak złapał "jajko" które się odbiło, chyba do ręki jednego z obrońców a później chwycił jak było 5 cm nad ziemią - ko Czytaj całość
W tabelce zamienione ze sobą Czytaj całość