Charles Leclerc poza zasięgiem rywali w F1. Red Bull ma kłopot
Charles Leclerc dał popis jazdy w kwalifikacjach F1 do GP Azerbejdżanu. Monakijczyk wywalczył kolejne pole position w tym sezonie. Za jego plecami na starcie ustawią się kierowcy Red Bulla, ale Sergio Perez znajdzie się przed Maxem Verstappenem.
W Q1 dodatkowe emocje zapewnił Lance Stroll. Kierowca Aston Martina rozbił bolid, lekko uszkadzając przednie skrzydło w swoim samochodzie. Kanadyjczyk kontynuował jazdę, ale już po chwili ponownie znalazł się w ścianie - tym razem urwane koło skutecznie wyeliminowało go z kwalifikacji.
Sędziowie musieli wywiesić czerwoną flagę, aby funkcyjni posprzątali tor i zabrali uszkodzony bolid Strolla. Gdy doszło do wznowienia Q1, do zakończenia sesji pozostawały 2 minuty i 30 sekund. Dlatego istniało ryzyko, że nie wszyscy rozpoczną na czas mierzone okrążenia. Sporo szczęścia miał Valtteri Bottas, który rzutem na taśmę przedarł się do Q2.
ZOBACZ WIDEO: Iga Świątek ma problem. Cała nadzieja w trenerze- Czasem nie wiem, czego ode mnie oczekujesz - narzekał Lewis Hamilton w trakcie Q2, gdy poganiał go inżynier Mercedesa. Brytyjczyk podpadł sędziom i po zakończeniu kwalifikacji będzie musiał tłumaczyć się z przesadnie wolnej jazdy. Jeśli stewardzi udowodnią winę 37-latka, siedmiokrotny mistrz świata F1 może zostać cofnięty na starcie do GP Azerbejdżanu.
O ile Hamilton, pomimo dochodzenia sędziów, awansował do Q3, o tyle to nie udało się kierowcom McLarena. Lando Norris i Daniel Ricciardo nie mogą tym samym zaliczyć do udanych sobotnich kwalifikacji F1.
Przebieg Q1 i Q2 sprawiał, że przed decydującą częścią sesji trudno było wskazywać głównego kandydata do pole position. Charles Leclerc, Sergio Perez i Max Verstappen co chwilę wymieniali się najlepszymi czasami.
Dość niespodziewanie po pierwszym przejeździe w Q3 na czele stawki znalazł się Carlos Sainz. Kierowca Ferrari pokonał jedno okrążenie w czasie 1:41.814, a jego przewaga nad zespołowym partnerem wyniosła ledwie 0,047 s. Charles Leclerc miał przy tym sporo szczęścia, bo na swoim szybkim "kółku" niemal otarł się o ścianę.
Sainz zepsuł drugie okrążenie w Q3, a poprawili się za to jego rywale. Leclerc spisał się kapitalnie, a czas 1:41.359 dał mu kolejne w tym sezonie pole position. W niedzielę tuż za nim ustawią się Perez oraz Verstappen.
F1 - GP Azerbejdżanu - kwalifikacje - wyniki:Poz. | Kierowca | Zespół | Q3 | Q2 | Q1 |
---|---|---|---|---|---|
1. | Charles Leclerc | Ferrari | 1:41.359 | 1:42.046 | 1:42.865 |
2. | Sergio Perez | Red Bull Racing | +0.282 | 1:41.955 | 1:42.733 |
3. | Max Verstappen | Red Bull Racing | +0.347 | 1:42.227 | 1:42.722 |
4. | Carlos Sainz | Ferrari | +0.455 | 1:42.088 | 1:42.957 |
5. | George Russell | Mercedes | +1.353 | 1:43.281 | 1:43.754 |
6. | Pierre Gasly | Alpha Tauri | +1.486 | 1:43.129 | 1:43.268 |
7. | Lewis Hamilton | Mercedes | +1.565 | 1:43.182 | 1:43.939 |
8. | Yuki Tsunoda | Alpha Tauri | +1.697 | 1:43.376 | 1:43.595 |
9. | Sebastian Vettel | Aston Martin | +1.732 | 1:43.268 | 1:43.279 |
10. | Fernando Alonso | Alpine | +1.814 | 1:43.360 | 1:44.083 |
11. | Lando Norris | McLaren | 1:43.398 | 1:44.237 | |
12. | Daniel Ricciardo | McLaren | 1:43.574 | 1:44.437 | |
13. | Esteban Ocon | Alpine | 1:43.585 | 1:44.903 | |
14. | Guanyu Zhou | Alfa Romeo | 1:43.790 | 1:43.777 | |
15. | Valtteri Bottas | Alfa Romeo | 1:44.444 | 1:44.478 | |
16. | Kevin Magnussen | Haas | 1:44.643 | ||
17. | Alexander Albon | Williams | 1:44.719 | ||
18. | Nicholas Latifi | Williams | 1:45.367 | ||
19. | Lance Stroll | Aston Martin | 1:45.371 | ||
20. | Mick Schumacher | Haas | 1:45.775 |
Czytaj także:
Kierowca chce odejść z Red Bulla. "Rozważam wszystkie opcje"
Lewis Hamilton wzywa kierowców do buntu? Wymowne słowa