Kierowca chce odejść z Red Bulla. "Rozważam wszystkie opcje"

Materiały prasowe / Alpha Tauri / Na zdjęciu: Pierre Gasly
Materiały prasowe / Alpha Tauri / Na zdjęciu: Pierre Gasly

Po tym jak Sergio Perez przedłużył kontrakt z Red Bullem do końca 2024 roku, "czerwone byki" nie mają w składzie miejsca dla innych kierowców. To wywołuje pierwsze roszady transferowe w F1.

Po tym jak Sergio Perez podpisał kontrakt z Red Bull Racing na kolejne dwa sezony Formuły 1, najprawdopodobniej wyjaśniła się przyszłość Pierre'a Gasly'ego. Francuz posiada umowę z rodziną "czerwonych byków", na mocy której startuje w Alpha Tauri. Nie jest jednak tajemnicą, że Gasly liczył na ponowny awans do głównego zespołu. Przez najbliższe dwa lata to niemożliwe.

W padoku F1 już można usłyszeć głosy, iż Gasly postanowił odejść z Red Bulla i po tym jak wygaśnie jego umowa po sezonie 2023, poszuka szczęścia gdzie indziej. Wstępne zainteresowanie 26-latkiem wyrazić miał McLaren.

- Jedno wiem na pewno. Rozważam wszystkie opcje, jeśli chodzi o moją przyszłość po sezonie 2023, bo nie wiąże mnie już później żadna umowa. Zobaczymy, co się stanie - powiedział Gasly, cytowany przez motorsport.com.

ZOBACZ WIDEO: Iga Świątek szczerze o marzeniach z dzieciństwa. "Nie wyobrażałam sobie siebie z trofeami"

Gdy Red Bull postanowił przedłużyć umowę Pereza, telefon do Gasly'ego wykonał Helmut Marko. To właśnie Austriak ma sporo do powiedzenia w zespole z Milton Keynes, sprowadzał on też Francuza do akademii talentów "czerwonych byków". - Będę musiał jeszcze przedyskutować parę spraw z Helmutem - stwierdził obecny reprezentant Alpha Tauri.

- Red Bull chce mnie zatrzymać w swoim programie po 2023 roku. Jednak zobaczymy, co się wydarzy. Prowadzimy normalne rozmowy w tej sprawie - dodał Gasly.

Gasly powiedział też dziennikarzom, że w pełni rozumie decyzję Red Bulla o kontynuowaniu współpracy z Perezem. - Dla mnie to logiczne. To nie była niespodzianka. Jestem obiektywną osobą i rozumiem to. Wiem, czego Red Bull oczekuje od drugiego kierowcy i Perez realizuje wszystkie założenia. Ten sezon jest dla niego niesamowity. Spisuje się bardzo dobrze - powiedział Francuz.

- Perez jest bardzo szybki, ma wsparcie finansowe, jest doświadczony i pasuje do zespołu. Dlatego nie jestem zaskoczony. Ta decyzja wpływa jednak na moją dalszą karierę, na moje ambicje. O tym rozmawiam z Helmutem Marko, bo chcę znaleźć rozwiązanie, które będzie dla mnie najlepsze - podsumował Gasly.

Drugi z kierowców Red Bulla, Max Verstappen, posiada ważny kontrakt do końca sezonu 2028.

Czytaj także:
Robert Kubica wrócił, by wygrać. "Wiem, że może nie być drugiej szansy"
Ostrzeżenie dla Micka Schumachera. To może być jego koniec z F1

Komentarze (0)