Fatalny karambol na starcie wyścigu F1! Uszkodzonych pięć bolidów

Twitter / Na zdjęciu: wypadek podczas GP Wielkiej Brytanii
Twitter / Na zdjęciu: wypadek podczas GP Wielkiej Brytanii

Po ledwie kilkuset metrach trzeba było przerwać GP Wielkiej Brytanii. Na starcie wyścigu F1 doszło do niezwykle poważnego karambolu. Ucierpiało w nim aż pięć samochodów.

Początek wyścigu Formuły 1 o GP Wielkiej Brytanii przyniósł sporo zdarzeń. Na pierwszych metrach Maxa Verstappen wyprzedził Carlos Sainza, a Lewis Hamilton uporał się z Charlesem Leclercem. Jednak również w środku stawki F1 sporo się działo. Doprowadziło to do karambolu z udziałem aż pięciu kierowców.

W pierwszym zakręcie doszło do incydentu, w którym ucierpi Guanyu Zhou, George Russell, Yuki Tsunoda, Esteban Ocon i Alexander Albon. Na torze pojawiła się karetka. O tym jak poważny był to karambol świadczyć może natychmiastowa reakcja sędziów, którzy od razu wywiesili czerwoną flagę i przerwali rywalizację.

Pomimo upływu kilkunastu minut, realizatorzy transmisji z GP Wielkiej Brytanii ani razu nie pokazali powtórki wypadku. Wiadomo jednak, że najmocniej ucierpiał w nim Zhou. Bolid Chińczyka wystrzelił w powietrze i kilkukrotnie koziołkował.

Cały incydent sprowokował jednak Pierre Gasly, który trafił w tylne koło George'a Russella, po czym reprezentant Mercedesa stracił panowanie nad maszyną. Następnie Brytyjczyk uderzył w Alfę Romeo chińskiego kierowcy. Bolid Zhou wzbił się w powietrze i kilkukrotnie koziołkował.

Samochód Alfy Romeo sunął po asfalcie przez kilkaset metrów, wywrócony do góry kołami. Odbił się od band ochronnych i niewiele brakowało, a wylądowałby na trybunach. Bez wątpienia życie Zhou uratował system Halo, który ochronił jego głowę w momencie, gdy bolid wywrócił się na drugą stronę.

Przy Zhou bardzo szybko pojawiły się służby medyczne. Azjata trafił na nosze, po czym został przeniesiony do karetki, która przewiozła go do centrum medycznego. Stamtąd dotarły dobre wiadomości. 22-latek jest przytomny i rozmawia z lekarzami. Nie narzeka na żadne poważniejsze obrażenia.

Do centrum medycznego trafił też Albon. Kierowca Williamsa również jest przytomny.

Czytaj także:
Hamilton odniósł się do słów o Putinie. Jednoznaczne potępienie
Zmienią przepisy F1 na korzyść Mercedesa? Padły ostre słowa

ZOBACZ WIDEO: Scena jak z filmu nad polskim morzem. Tak matka uratowała swoje dziecko

Komentarze (3)
avatar
Max74
3.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powinni mu zrobić badania psychotechniczne. Wdać, że wariat. Zagraża innym uczestnikom. 
avatar
dopowiadacz1
3.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
I znowu Kubica Robert nie dopilnował ustawień bolidów . 
avatar
RobertW18
3.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po takim wypadku być może każą Chińczykowi jeden wyścig odpocząć, bo kolejny wyścig już za tydzień. Polak miałby możliwość pojechać w Austrii, zwłaszcza jeśli coś do leczenia u Chińczyka znajdą Czytaj całość