Red Bull z tytułem wśród konstruktorów? Kolejny skandal wisi w powietrzu

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen

Max Verstappen zapewnił już sobie tytuł mistrzowski F1 w sezonie 2022. Holender ma jednak kolejny cel. 25-latek chce pomóc "czerwonym bykom" w wywalczeniu mistrzostwa konstruktorów. Niektórzy chcą jednak odebrania Red Bullowi ewentualnego sukcesu.

Czy sezon 2022 okaże się historyczny dla Red Bull Racing? W okresie dominacji Sebastiana Vettela w latach 2010-2013 ekipa "czerwonych byków" wygrywała klasyfikację kierowców i konstruktorów, ale nigdy nie zajęła dwóch czołowych lokat na koniec zmagań. Wynikało to z faktu, że Mark Webber odstawał tempem od niemieckiego kierowcy.

W tym roku Red Bull może jednak dokonać historycznego osiągnięcia. Max Verstappen już po GP Japonii zapewnił sobie tytuł mistrzowski, a Sergio Perez za sprawą udanego występu na Suzuce wskoczył na drugie miejsce w "generalce" F1. Celem ekipy z Milton Keynes jest utrzymanie tych pozycji do zakończenia sezonu.

- W takiej sytuacji po raz pierwszy zakończylibyśmy sezon na dwóch czołowych lokatach w F1. To nasz kolejny cel - powiedział Helmut Marko agencji GMM.

Dla Pereza drugie miejsce w mistrzostwach byłoby nagrodą pocieszenia, biorąc pod uwagę świetny start sezonu 2022. Po GP Monako meksykański kierowca zapowiadał nawet walkę o tytuł, ale później rozwój bolidu "czerwonych byków" poszedł w stronę, która nie odpowiadała 32-latkowi.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: hit sieci z udziałem Sereny Williams. Zobacz, co robi na emeryturze

- Byłem w stanie nadążyć za Maxem, ale później on tak jakby wrzucił wyższy bieg. Niektóre z jego wyścigów były wręcz niewiarygodne - przyznał Perez.

Red Bull może już w GP USA świętować zdobycie tytułu wśród konstruktorów. Obecnie stajnia z Milton Keynes ma aż 165 punktów przewagi nad drugim w tabeli Ferrari. - Przewodzimy mistrzostwom i chcemy się na tym skupić, postaram się ekipie zapewnić ten tytuł. To był wyjątkowy rok, który nie zdarza się zbyt często - oświadczył Verstappen, potwierdzając dominację swojej ekipy w sezonie 2022.

Osobną kwestią pozostaje to, czy po wywalczeniu mistrzostwa wśród konstruktorów Red Bull pozostanie zwycięzcą tej klasyfikacji. Zespół w sezonie 2021 przekroczył limit wydatków i złamał regulamin, przez co w F1 pojawiają się naciski, aby surowo go ukarać w związku z osiągnięciem nieuczciwej przewagi nad konkurencją. Niektórzy postulują, by "czerwone byki" zdyskwalifikować z mistrzostw konstruktorów.

Czytaj także:
"To oszustwo". Jest donos na Red Bulla w F1
Audi chce podbić F1. 450 mln dolarów pójdzie w ruch

Komentarze (3)
avatar
AntyOne_Shoot
20.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hahaha! Ćwok łopata ma swój świat :) Ale spokojnie, już nie długo będzie tutaj jego ostatni taniec z łopatą :) 
avatar
AntyOne_Shoot
20.10.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Plujący jadem, ciebie powinni skierować na przymusowe leczenie. Marcinku, ja rozumiem, że miałeś ciężkie dzieciństwo. Ale żeby aż tak to publicznie okazywać i się ośmieszać? Ile jeszcze tutaj z Czytaj całość
avatar
Predi
18.10.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Panie Kuczera, powinien pan wiedzieć, że w regulaminie jest ewidenie podkreślone, że Red Bull może dostać kare w klasyfikacji konstrukorów jedynie za sezon 2021 a nie 2022, więc tak się nie sta Czytaj całość