Mogą pożałować utraty Orlenu. Alfa Romeo ma olbrzymi problem

Orlen zakończył współpracę z Alfą Romeo w F1, a Szwajcarzy na nowego partnera wybrali Stake. Firma działająca na rynku kasyn kryptowalutowych budzi olbrzymie kontrowersje. Nowy sponsor może odbić się czkawką ekipie z Hinwil.

Katarzyna Łapczyńska
Katarzyna Łapczyńska
Alfa Romeo C43 Materiały prasowe / Alfa Romeo / Na zdjęciu: Alfa Romeo C43
Początek 2023 roku przyniósł spore zmiany w Alfie Romeo. Szwajcarzy zakończyli trzyletnią współpracę z Orlenem, co też wpłynęło na zakończenie przygody Roberta Kubicy z Formułą 1. Polski gigant paliwowy pozostał w F1 jako partner główny Alpha Tauri, a Szwajcarzy postawili na zupełnie nowy podmiot - Stake. Tyle że firma działająca na rynku kasyn kryptowalutowych budzi olbrzymie kontrowersje.

Jak ujawniliśmy w WP SportoweFakty, Stake zaoferowało trzyletni kontrakt o wartości ponad 100 mln dolarów, trzykrotnie przebijając dotychczasową ofertę Orlenu. Dlatego też przedsiębiorstwo z Płocka nie zamierzało się licytować i poszukało współpracy z innym zespołem. Natomiast Szwajcarzy już wkrótce mogą żałować swojego wyboru.

Przepisy w wielu krajach zabraniają promowania kasyn i hazardu, przez co logotypy Stake będą widoczne na bolidach i kombinezonach kierowców Alfy Romeo w ledwie kilku wyścigach, na co uwagę zwrócił "Blick". Ekipa z Hinwil może mieć również problemy w związku z prezentacją modelu C43, która we wtorek odbyła się w Zurychu.

Na nowej maszynie Alfy Romeo umieszczono loga Stake, a skoro impreza odbyła się w Szwajcarii, to można mówić o promowaniu hazardu. Tymczasem prawo w tym kraju tego zabrania. - Jeśli Federalna Rada Gier (ESBK) dowie się o tej sprawie i rozpocznie dochodzenie, to może się skończyć konsekwencjami karnymi - powiedział "Blickowi" Ruedi Schneider.

ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu

Alfa Romeo nie obawia się jednak ewentualnego postępowania. "Firma Stake potwierdziła nam, że nie kieruje swoich gier na rynek szwajcarski. Ich domena jest zablokowana w Szwajcarii i podejmowane są dalsze środki, aby uniemożliwić szwajcarskim użytkownikom dostępu do jej usług. Jako zespół zawsze przestrzegamy wszystkich obowiązujących przepisów lokalnych i regulaminów FIA" - oświadczył zespół z Hinwil.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że w krajach, w których obowiązuje zakaz promowania hazardu, na bolidach i kombinezonach Alfy Romeo pojawią się logotypy marki Kick. To platforma oferująca streaming gier w sieci, konkurencja do popularnego Twitcha. Właścicielem serwisu Kick jest... Stake.

Czytaj także:
Już bez Orlenu i Kubicy. Alfa Romeo w nowej odsłonie
Poważne konsekwencje kary dla Red Bulla. "Zaakceptowaliśmy to"

Czy Alfa Romeo popełniła błąd kończąc współpracę z Orlenem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×