Mogą pożałować utraty Orlenu. Alfa Romeo ma olbrzymi problem
Orlen zakończył współpracę z Alfą Romeo w F1, a Szwajcarzy na nowego partnera wybrali Stake. Firma działająca na rynku kasyn kryptowalutowych budzi olbrzymie kontrowersje. Nowy sponsor może odbić się czkawką ekipie z Hinwil.
Jak ujawniliśmy w WP SportoweFakty, Stake zaoferowało trzyletni kontrakt o wartości ponad 100 mln dolarów, trzykrotnie przebijając dotychczasową ofertę Orlenu. Dlatego też przedsiębiorstwo z Płocka nie zamierzało się licytować i poszukało współpracy z innym zespołem. Natomiast Szwajcarzy już wkrótce mogą żałować swojego wyboru.
Przepisy w wielu krajach zabraniają promowania kasyn i hazardu, przez co logotypy Stake będą widoczne na bolidach i kombinezonach kierowców Alfy Romeo w ledwie kilku wyścigach, na co uwagę zwrócił "Blick". Ekipa z Hinwil może mieć również problemy w związku z prezentacją modelu C43, która we wtorek odbyła się w Zurychu.
Na nowej maszynie Alfy Romeo umieszczono loga Stake, a skoro impreza odbyła się w Szwajcarii, to można mówić o promowaniu hazardu. Tymczasem prawo w tym kraju tego zabrania. - Jeśli Federalna Rada Gier (ESBK) dowie się o tej sprawie i rozpocznie dochodzenie, to może się skończyć konsekwencjami karnymi - powiedział "Blickowi" Ruedi Schneider.
ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczuAlfa Romeo nie obawia się jednak ewentualnego postępowania. "Firma Stake potwierdziła nam, że nie kieruje swoich gier na rynek szwajcarski. Ich domena jest zablokowana w Szwajcarii i podejmowane są dalsze środki, aby uniemożliwić szwajcarskim użytkownikom dostępu do jej usług. Jako zespół zawsze przestrzegamy wszystkich obowiązujących przepisów lokalnych i regulaminów FIA" - oświadczył zespół z Hinwil.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że w krajach, w których obowiązuje zakaz promowania hazardu, na bolidach i kombinezonach Alfy Romeo pojawią się logotypy marki Kick. To platforma oferująca streaming gier w sieci, konkurencja do popularnego Twitcha. Właścicielem serwisu Kick jest... Stake.
Czytaj także:
Już bez Orlenu i Kubicy. Alfa Romeo w nowej odsłonie
Poważne konsekwencje kary dla Red Bulla. "Zaakceptowaliśmy to"
-
WPjestglupie Zgłoś komentarz
nie chce, bo jak prowadzi to kończy na bandzie a jak był specem od ustawień, to bolidy były najgorsze w stawce. A swoją drogą to wokół Orlenu nie ma żadnych kontrowersji, wcale a wcale. -
Norat Zgłoś komentarz
Oho już pomysł na nową bajeczkę mają. Bez Orlenu i Kubicy Alfa Romeo legnie w gruzach,a za chwilę cała F1.