Zapadła decyzja ws. GP Azerbejdżanu. Świetna wiadomość dla kibiców F1!

Materiały prasowe / Pirelli Media / Na zdjęciu: tor F1 w Baku
Materiały prasowe / Pirelli Media / Na zdjęciu: tor F1 w Baku

Tor uliczny w Baku gwarantuje kapitalne ściganie. Dlatego też obecnie nikt nie kwestionuje obecności GP Azerbejdżanu w kalendarzu F1. W sobotę ogłoszono niezwykle ważną wiadomość dla fanów Formuły 1.

W tym artykule dowiesz się o:

Azerbejdżan pojawił się w kalendarzu Formuły 1 w roku 2016, co początkowo wywoływało spore kontrowersje. Kraj nie ma bowiem tradycji wyścigowych, ale zapłacił za obecność w królowej motorsportu rekordową wówczas sumę. Na dodatek pierwsza edycja zawodów F1 w Baku była dość nudna. To zmieniło się jednak w kolejnym sezonie.

Dość powiedzieć, że żaden kierowca nie wygrywał dwukrotnie wyścigu F1 w Azerbejdżanie. Triumfy na obiekcie ulicznym w Baku zanotowali Nico Rosberg, Daniel Ricciardo, Lewis Hamilton, Valtteri Bottas, Sergio Perez i Max Verstappen.

Dobrą wiadomością dla wszystkich fanów GP Azerbejdżanu będzie przedłużenie umowy na organizację wyścigu F1 w Baku do końca sezonu 2026. - Tor w Baku stał się niezwykle popularnym miejscem, jeśli chodzi o organizację wyścigów. To niesamowity obiekt, który zawsze dostarcza mnóstwo dramatyzmu. Gościł dotąd jedne z najbardziej ekscytujących wyścigów - powiedział Stefano Domenicali, szef Formuły 1.

ZOBACZ WIDEO: Zrobiła to! Jechała rowerem nad przerażającymi przepaściami

- Cieszymy się, że możemy przedłużyć naszą współpracę z Azerbejdżanem i nie możemy się doczekać dalszego wspólnego rozwoju - dodał Włoch w komunikacie prasowym F1.

Nie jest tajemnicą, że Azerbejdżan płaci ogromne sumy za obecność w F1 (ok. 60 mln dolarów rocznie), aby wypromować swój kraj na arenie międzynarodowej i zwrócić uwagę na jego walory turystyczne. - Odkąd po raz pierwszy zorganizowaliśmy wyścig w roku 2016, ekonomiczny, społeczny i kulturowy wpływ sportu na nasze miasto i kraj był niezwykły - przyznał Farid Gajibow, minister ds. młodzieży i sportu Azerbejdżanu.

- GP Azerbejdżanu jest powodem do wielkiej dumy dla całego kraju. Będzie inspirować i ekscytować naszych fanów przez kolejne lata. Sześć ostatnich wyścigów było jednymi z najlepszych i najbardziej dramatycznych w długiej historii tego sportu. Nie możemy się doczekać stworzenia kolejnych magicznych chwil dla fanów F1 - dodał Gajibow.

Czytaj także:
- Możesz się poczuć jak Robert Kubica. Jazda bolidem F1 dla Kowalskiego
- Max Verstappen grozi odejściem z F1. Powiedział, co mu się nie podoba

Komentarze (0)