Max Verstappen odniósł przekonujące zwycięstwo w GP Austrii, finiszując przed Charlesem Leclercem i Sergio Perezem. Kilkadziesiąt minut po zakończeniu wyścigu Formuły 1 na Red Bull Ringu okazało się, że wyniki nie są ostateczne. Wszystko za sprawą protestu Aston Martina. Brytyjska ekipa dowiodła przed sędziami, że w wielu przypadkach nie wręczyli oni kar za przekraczanie limitów toru.
Sędziowie mieli do przeanalizowania ponad 1200 czasów okrążeń. Protest Aston Martina został przyjęty, bo sami stewardzi przyznali, że nie otrzymali od dyrekcji wyścigu pełnej listy czasów do skasowania. Po kilkugodzinnej analizie podjęto decyzję o dwunastu kolejnych karach.
W decyzji sędziowskiej czytamy, że w trzech przypadkach kierowcy powinni otrzymać ostrzeżenie o przekraczaniu limitów toru, w czterech przypadkach wydano decyzję o 5 s kary, zaś pięć naruszeń uznano za wystarczające do wymierzenia 10 s kary.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak bawi się Milik z partnerką. Na wakacjach
Sędziowie, ze względu na "nadmierną liczbę przewinień", wprowadzili też pojęcie "resetu", co oznacza, że cztery kolejne przewinienia skutkują 5 s kary.
Wśród ukaranych po raz kolejnych kierowców znalazł się Carlos Sainz. W ten sposób kierowca Ferrari w klasyfikacji GP Austrii spadł z czwartego miejsca na szóste. To konsekwencja tego, że jego karę powiększono z 5 do 10 s. Na czwarte miejsce awansował Lando Norris, a na piąte Fernando Alonso.
Również Lewisowi Hamiltonowi zamieniono karę 5 s na 10 s. W ten sposób Brytyjczyk spadł na ósme miejsce, a zyskał George Russell.
Najmocniej karami dotknięty został Esteban Ocon. Kierowca Alpine otrzymał cztery oddzielne kary, które łącznie zamieniły się w sankcję 30 s. W ten sposób Francuz spadł z dwunastego miejsca na czternaste. Ukarani zostali też Pierre Gasly, Alexander Albon, Logan Sargeant, Nyck de Vries i Yuki Tsunoda.
Zespoły mają teraz prawo do odwołania się od tych decyzji.
F1 - GP Austrii - wyścig - zweryfikowane wyniki:
Poz. | Kierowca | Zespół |
---|---|---|
1. | Max Verstappen | Red Bull Racing |
2. | Charles Leclerc | Ferrari |
3. | Sergio Perez | Red Bull Racing |
4. | Lando Norris | McLaren |
5. | Fernando Alonso | Aston Martin |
6. | Carlos Sainz | Ferrari |
7. | George Russell | Mercedes |
8. | Lewis Hamilton | Mercedes |
9. | Lance Stroll | Aston Martin |
10. | Pierre Gasly | Alpine |
11. | Alexander Albon | Williams |
12. | Guanyu Zhou | Alfa Romeo |
13. | Logan Sargeant | Williams |
14. | Esteban Ocon | Alpine |
15. | Valtteri Bottas | Alfa Romeo |
16. | Oscar Piastri | McLaren |
17. | Nyck de Vries | Alpha Tauri |
18. | Kevin Magnussen | Haas |
19. | Yuki Tsunoda | Alpha Tauri |
20. | Nico Hulkenberg | Haas |
Czytaj także:
- "Straciliśmy małe dziecko". Chcą zmian po tragicznej śmierci 18-latka
- Skoczył z dachu MCK w Katowicach. Niebywały trik dał Polakowi złoto