Kierowcy Formuły 1 mieli do dyspozycji tylko jeden trening przed kwalifikacjami do GP Kataru, który nie dość, że rozgrywany był przed zachodem słońca, to jazdę utrudniał jeszcze piasek naniesiony przez wiatr. Dlatego było jasne, że wieczorna "czasówka" na Losail może przynieść niespodzianki. Kluczowe bowiem było wstrzelenie się z właściwymi ustawieniami bolidu.
O ile w Q1 wszystko odbyło się zgodnie z planem, o tyle w Q2 sypnęło niespodziankami. Do decydującej fazy kwalifikacji nie awansowali Carlos Sainz oraz Sergio Perez. Kierowca Ferrari dodatkowo podpadł sędziom, bo na jednym z okrążeń przyblokował Maxa Verstappena. Niewykluczone zatem, że 29-latek zostanie karnie przesunięty na polach startowych.
- Awansowaliśmy? - pytał z kolei Perez przez radio, po czym inżynier poinformował go o skasowaniu jego najlepszego okrążenia z powodu złamania limitów toru. Wyjazd Meksykanina poza linię był jednak minimalny, dlatego po zakończeniu Q2 w garażu Red Bull Racing długo oczekiwano na możliwą zmianę decyzji sędziów. Do niczego takiego nie doszło.
ZOBACZ WIDEO: Polski mistrz szczerze o swojej przemianie. "Byłem łobuzem"
Od początku kwalifikacji było jasne, że najlepszym tempem na torze dysponuje Max Verstappen, a na drugą siłę "czasówki" wyrośli kierowcy McLarena - Lando Norris i Oscar Piastri. Dość niespodziewanie pod koniec Q2 na czele stawki znalazł się jednak Lewis Hamilton, który dał sygnał, iż w Q3 powalczy o pierwszy rząd startowy.
Verstappen już pierwszym przejazdem w Q3 ustawił rywali do pionu, notując czas 1:23.778. W tym momencie Holender miał ponad 0,5 s przewagi nad Hamiltonem. Życie utrudnił sobie natomiast Norris, któremu pozostał tylko jeden przejazd w końcówce sesji. Na nim Brytyjczyk ewidentnie wyjechał poza tor, ale sędziowie początkowo nie skasowali jego czasu. Zrobili to dopiero kilka minut po zakończeniu "czasówki". W efekcie reprezentant McLarena zakończył Q3 bez mierzonego "kółka" i spadł na dziesiątą pozycję.
Na drugim miejscu znalazł się George Russell (+0,441 s), a na trzecim Oscar Piastri (+0,450 s). Straty obu kierowców do Maxa Verstappena byłyby jeszcze większe, gdyby nie fakt, że Holender też popełnił błąd w końcówce Q3 i wyjechał poza tor. Kilka minut później sędziowie poinformowali, że również Piastri na decydującym "kółku" przejechał poza białą linię. Skreślenie czasu Australijczyka doprowadziło do awansu Hamiltona na trzecią lokatę.
F1 - GP Kataru - kwalifikacje - wyniki:
Poz. | Kierowca | Zespół | Q3 | Q2 | Q1 |
---|---|---|---|---|---|
1. | Max Verstappen | Red Bull Racing | 1:23.778 | 1:24.483 | 1:25.007 |
2. | George Russell | Mercedes | +0.441 | 1:24.827 | 1:25.334 |
3. | Lewis Hamilton | Mercedes | +0.527 | 1:24.381 | 1:26.076 |
4. | Fernando Alonso | Aston Martin | +0.591 | 1:25.241 | 1:25.223 |
5. | Charles Leclerc | Ferrari | +0.646 | 1:25.079 | 1:25.452 |
6. | Oscar Piastri | McLaren | +0.762 | 1:24.724 | 1:25.266 |
7. | Pierre Gasly | Alpine | +0.775 | 1:24.918 | 1:25.566 |
8. | Esteban Ocon | Alpine | +0.985 | 1:24.928 | 1:25.711 |
9. | Valtteri Bottas | Alfa Romeo | +1.280 | 1:25.297 | 1:26.038 |
10. | Lando Norris | McLaren | bez czasu | 1:24.685 | 1:26.131 |
11. | Yuki Tsunoda | Alpha Tauri | 1:25.301 | 1:26.058 | |
12. | Carlos Sainz | Ferrari | 1:25.328 | 1:25.808 | |
13. | Sergio Perez | Red Bull Racing | 1:25.462 | 1:25.991 | |
14. | Alexander Albon | Williams | 1:25.707 | 1:26.118 | |
15. | Nico Hulkenberg | Haas | 1:25.783 | 1:25.904 | |
16. | Logan Sargeant | Williams | 1:26.210 | ||
17. | Lance Stroll | Aston Martin | 1:26.345 | ||
18. | Liam Lawson | Alpha Tauri | 1:26.635 | ||
19. | Kevin Magnussen | Haas | 1:27.046 | ||
20. | Guanyu Zhou | Alfa Romeo | 1:27.432 |
Czytaj także:
- Niedawno przejęli Lotos. Teraz kupią zespół F1?
- Red Bull był gotów sprzedać zespół F1. Kwota zwala z nóg