Ostatnie miejsce w F1 oficjalnie zajęte. Niemcy sięgnęli po wielki talent

Gabriel Bortoleto w zeszłym roku wygrał Formułę 3, a obecnie zmierza po tytuł mistrzowski w Formule 2. Wydawało się jednak, że młody Brazylijczyk będzie musiał poczekać na szansę w królowej motorsportu. 20-latek należy do akademii talentów McLarena, który w najbliższych sezonach nie będzie miał wolnych miejsc w składzie ze względu na ważne kontrakty Lando Norrisa i Oscara Piastriego.

Uwagę na Gabriela Bortoleto zwrócili jednak szefowie Stake F1 Team, zespołu należącego do Audi. Niemcy chcą podbić Formułę 1 w niedalekiej przyszłości i postanowili stworzyć skład, w którym doświadczenie wymiesza się z młodością. Wcześniej pozyskano bowiem 37-letniego Nico Hulkenberga, a w środę ogłoszono transfer Brazylijczyka.

- Gabriel pokazał już w kategoriach juniorskich, że ma wszystko, czego potrzeba, aby zostać zwycięskim kierowcą. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że zostanie członkiem rodziny Stake F1 Team i Audi. Razem z Gabrielem zmierzamy w stronę sukcesu i będziemy wspólnie ewoluować - powiedział Mattia Binotto, szef projektu Audi w F1.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Szczególna data. Żona Wasilewskiego pokazała wspólne zdjęcia

- To jeden z najbardziej ekscytujących projektów w motorsporcie. Dołączenie do zespołu, który łączy bogatą historię zespołu z Hinwil oraz Audi, to prawdziwy zaszczyt. Chcę się rozwijać wraz z tym ambitnym projektem, aby ostatecznie osiągnąć szczyt w sportach motorowych. Jestem niesamowicie wdzięczny za daną mi szansę i możliwość rozwoju u boku tak doświadczonego kierowcy, jak Nico - dodał Gabriel Bortoleto.

Transfer Bortoleto do Stake F1 Team oznacza, że z końcem 2024 roku opuści on oficjalnie program juniorski McLarena. Nie jest jednak jasne, czy Brytyjczycy zachowali jakiekolwiek prawa do brazylijskiego kierowcy. Wcześniej plotkowano, że ekipa z Woking chciałaby odzyskać Brazylijczyka w roku 2027 albo 2028, gdyby straciła któregoś z obecnych kierowców.

Postawienie na 20-latka oznacza, że Stake F1 Team po trzech latach opuści Valtteri Bottas. Za tą decyzją miał stać osobiście Mattia Binotto. Włoch uznał, że Fin nie jest przyszłościową opcją i nie rozwinie zespołu. Dodatkowo problemem dla Audi był fakt, że miałoby w swoich szeregach zawodników, którzy są bliscy zakończenia przygody z F1. Bottas ma 35 lat, Hulkenberg - 37.

To jego koniec w F1. "Serdecznie dziękujemy"

Transfer na ostatniej prostej. Rewelacyjny 20-latek o krok od F1

Poczuj prędkość, gdziekolwiek jesteś! Oglądaj Formula 1® w Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)