Kiedy to odpowiedzialną osobą za firmę Orlen był Daniel Obajtek, miała miejsce współpraca z zespołem Formuły 1 - Visa Cash App RB. Po zmianie władzy przy pierwszej możliwej okazji zrezygnowano z tej kooperacji.
W ostatni dzień 2024 roku plotki o zakończeniu współpracy Orlenu ze wspomnianym zespołem oficjalnie się potwierdziły. W oświadczeniu firma podkreśliła jednak, że umowa obowiązywała dokładnie do 15 grudnia i nie została przedłużona.
Dzień po tym ogłoszeniu były prezes Orlenu skomentował decyzję, nazywając ją "zaorywaniem firmy" (więcej TUTAJ). Swoje trzy grosze dorzuciła również inna osoba, która była wcześniej związana z firmą, a mianowicie były wiceprezes Adam Burak.
ZOBACZ WIDEO: Ogromne wsparcie miasta dla Stali. Gorzów pójdzie śladem Zielonej Góry?
"Orlen sprzedaje produkty do ponad 100 krajów na świecie. Obecnością w F1 budowaliśmy rozpoznawalność na globalnym rynku. To nie F1 walczy o sponsorów, tylko często to oni czekają na możliwość pojawienia się u nich. Wyjście Orlenu z F1 jest jak zaciągnięcie ręcznego na autostradzie" - stwierdził Burak we wpisie na platformie X.
Tym samym widać jak na dłoni, że opinia Buraka w tym temacie jest podobna do Obajtka. Obaj nie są w stanie zrozumieć, dlaczego Orlen zrezygnował z, ich zdaniem, świetnej współpracy, jaką było sponsorowanie drużyn Formuły 1, które trwało od 2019 roku.
Warto podkreślić przy tym, że reklama firmy, która miała miejsce przy okazji zmagań Formuły 1, była bardzo kosztowna. Orlen w ciągu sześciu lat miał wydać łącznie mniej więcej 200-250 mln zł.