Plotki potwierdzone, Orlen się wycofuje. Przelewano miliony złotych

East News / Karol Makurat/REPORTER / Na zdjęciu: siedziba Orlenu
East News / Karol Makurat/REPORTER / Na zdjęciu: siedziba Orlenu

Orlen nie jest już sponsorem Visa Cash App RB, przez co dobiegła końca jego przygoda z F1. Był to najwyższy kontrakt sponsorski w historii Polski. Zaoszczędzone pieniądze mają trafić na rozwój polskich talentów.

W sylwestra Orlen oficjalnie potwierdził, że nie jest już sponsorem Visa Cash App RB. Plotki o zakończeniu współpracy z zespołem Formuły 1 krążyły po firmie od kilku tygodni. Tym samym płockie przedsiębiorstwo nie przedłużyło z F1 relacji sponsorskiej, trwającej od roku 2019, czyli od rozpoczęcia współpracy z Williamsem i Robertem Kubicą.

"Umowa z Visa Cash App RB zakończyła się 15 grudnia. Orlen zamierza efektywnie wykorzystać budżet sponsoringowy, który w dużej mierze zarezerwowany był do tej pory na F1 i nadal inwestować w rozwój motosportu, w tym kształcenie młodego pokolenia kierowców" - czytamy w oświadczeniu Orlenu dostarczonym WP SportoweFakty.

Orlen nie rezygnuje z motorsportu

O wycofaniu się Orlenu z F1 mówiło się już na początku 2024 roku, gdy władzę w firmie po Danielu Obajtku przejęły nowe osoby z prezesem Ireneuszem Fąfarą na czele. Jeden z pracowników firmy określił wówczas ten projekt jako "pierwszy do zaorania". Wszystko przez ogromne koszty.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zrobiło się gorąco. Pokazała się w bikini na rajskiej plaży

Gdy Orlen wraz z Kubicą wchodził do Williamsa w 2019 roku, umowa sponsorska opiewała na ok. 10 mln dolarów za sezon (nieco ponad 40 mln zł). Później gigant multienergetyczny przez trzy lata sponsorował Alfę Romeo, aż w końcu trafił do Visa Cash App RB. W tym okresie starał się utrzymywać kontrakt na poziomie ok. 10-12 mln dolarów rocznie (40-50 mln zł) - wynika z naszych ustaleń.

Sześcioletnia obecność Orlenu w F1 kosztowała ok. 200-250 mln zł, dlatego - jak słusznie zauważyła firma w komunikacie - pochłaniała znaczną część budżetu sponsoringowego. Rezygnacja ze współpracy z Visa Cash App RB oznacza, że uda się uwolnić środki na wspieranie młodych talentów, bo polska spółka nie rezygnuje z motorsportu, a i takie plotki pojawiały się wśród pracowników.

"Dzięki doświadczeniom zdobytym we współpracy z zespołem F1, wspólnie z Polskim Związkiem Motorowym przygotowany został specjalny projekt - Akademia Motosportu Orlen. Jego celem jest rozwój umiejętności młodych kierowców poprzez zapewnienie im środków na szkolenia i zdobycie niezbędnej praktyki. Przedstawiciele zespołu Visa Cash App RB pełnili rolę konsultantów w procesie selekcji zawodników i zawodniczek, którzy zostaną objęci programem. Projekt ruszy w styczniu, wtedy m.in. ogłoszone zostaną nazwiska beneficjentów" - czytamy w komunikacie Orlenu.

Orlen poinformował też, że będzie kontynuował współpracę indywidualną z Bartoszem Zmarzlikiem, Robertem Kubicą, Mikołajem Marczykiem, Kajetanem Kajetanowiczem i Bartłomiejem Marszałkiem.

Kto znajdzie się w Akademii Motorsportu Orlenu?

- Temat jeszcze jest dopinany. Proszę o trochę cierpliwości - słyszymy od naszego źródła w Orlenie, gdy pytamy, jak ma wyglądać nowa akademia motorsportu. Z naszych ustaleń wynika, że bardzo duże szanse na to, aby się w niej znaleźć mają Kacper Sztuka, Tymoteusz Kucharczyk, Maciej Gładysz i Jan Przyrowski.

Każdy z tych młodych kierowców uważany jest za spory talent. Przy odrobinie szczęścia i odpowiednim wsparciu, któryś z Polaków mógłby w przyszłości walczyć o jazdę w F1. Sztuka to mistrz włoskiej F4 z sezonu 2023, Kucharczyk w zeszłym roku zajął trzecie miejsce w brytyjskim GB3 Championship, a Gładysz ukończył hiszpańską F4 na najniższym stopniu podium.

Problem w tym, że niemal każdy z naszych kierowców ma problemy z zamknięciem budżetu. Kucharczyk miał propozycję jazdy w bardzo dobrych zespołach w mistrzostwach świata Formuły 3, serii poprzedzającej starty w Formule 1. Sztukę, nawet po nieudanym sezonie w F3, widziały u siebie ekipy Formuły 2.

- Formuła 3 to wydatek rzędu 1,2 mln euro za sezon - powiedział nam ostatnio Sztuka, zwracając uwagę, że wielu zagranicznych kierowców młodego pokolenia nie ma takiego problemu z budżetem.

- Sytuacja każdego jest inna, więc nie ma co marudzić. Nie zamierzam narzekać, że koledzy z toru mają pod tym względem łatwiej, bo to do niczego nie prowadzi. Jestem w miejscu, w którym jestem, ale oczywiście wolałbym, aby w Polsce system rozwoju młodych kierowców funkcjonował lepiej. Mam nadzieję, że coś się zmieni - stwierdził z kolei Kucharczyk, gdy rozmawialiśmy z nim w październiku.

Z grona polskich talentów tylko Gładysz potwierdził plany na sezon 2025: młody kierowca z Tarnowa będzie się ścigał w serii Eurocup-3, z której będzie chciał się wypromować do mistrzostw świata Formuły 3. Plany Sztuki, Kucharczyka i Przyrowskiego pozostają nieznane, choć w przypadku tego ostatniego bardzo prawdopodobny jest kolejny rok w hiszpańskiej F4.

Jedno jest pewne: Orlen po rezygnacji z F1 będzie miał większą swobodę we wspieraniu polskich talentów, co długofalowo powinno przynieść korzyści polskiemu motorsportowi.

Łukasz Kuczera, dziennikarz WP SportoweFakty

Komentarze (94)
avatar
Marek Kujawaq
2.01.2025
Zgłoś do moderacji
8
4
Odpowiedz
Wyścigi Formuły 1 ogląda MILIARD ludzi na całym świecie - reklama była właśnie w świecie aut; więc Orlen był kojarzony jako firma na poziomie światowym, której produkty są na najlepszym poziomi Czytaj całość
avatar
Rafael Podjarkowski
2.01.2025
Zgłoś do moderacji
11
9
Odpowiedz
Większość Polaków nie rozumie na czym polega ta dyscyplina kogo reklamuje to najlepsze firmy świata..to Elita świadcząca o bogactwie narodów a dzięki temu znowu Polacy wybrali oszczędności bo P Czytaj całość
avatar
Gregorius07
2.01.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Trolling i kasowanie komentarzy, codzienność... 
avatar
robinson1977
2.01.2025
Zgłoś do moderacji
10
4
Odpowiedz
Tyle milionów wywalone tylko po to żeby Kubica nie pozwał Morawieckiego o naruszenie dóbr, masakra, nareszcie koniec tej farsy. 
avatar
Fiksum Dyrdum
2.01.2025
Zgłoś do moderacji
17
7
Odpowiedz
Mafii pcimskiej Polacy powiedzieli głosne: NIE!!!