Problemy Red Bull Racing z drugim kierowcą nie są niczym nowym. W sezonie 2024 bardzo słabe wyniki notował Sergio Perez, przez co ostatecznie kontrakt Meksykanina zerwano przed czasem. Następcą 35-latka został Liam Lawson, ale rezultaty Nowozelandczyka na początku roku były równie kiepskie. W efekcie Lawson po ledwie dwóch wyścigach Formuły 1 został zdegradowany do Visa Cash App RB.
Obecnie partnerem Maxa Verstappena w szeregach "czerwonych byków" jest Yuki Tsunoda, ale Japończyk spisuje się fatalnie. Podobnie jak jego poprzednicy, ma problemy z regularnym zdobywaniem punktów. Przekłada się to na pozycję Red Bulla w klasyfikacji konstruktorów F1. Zespół z Milton Keynes zdobył dotąd 239 punktów, z czego aż 230 to zasługa Verstappena.
ZOBACZ WIDEO: Przyjęła pod dach Ukrainkę. Teraz co miesiąc dostaje od niej taki SMS
Z informacji "Auto Motor und Sport" wynika, że w tej sytuacji kierownictwo Red Bulla podjęło decyzję o kolejnej zmianie w szeregach zespołu. W sezonie 2026 partnerem Maxa Verstappena ma zostać Isack Hadjar, który obecnie osiąga satysfakcjonujące rezultaty w Visa Cash App RB.
Hadjar jest pozytywnym zaskoczeniem tegorocznej rywalizacji w F1. Zdobył 38 punktów, co daje mu dziewiąte miejsce w klasyfikacji kierowców. Podczas niedawnego GP Holandii kierowca Visa Cash App RB wywalczył też pierwsze w karierze podium w Formule 1.
"AMuS" twierdzi, że gdy Isack Hadjar trafi do głównego zespołu Red Bulla, to do Visa Cash App RB awansuje Arvid Lindblad. Brytyjczyk o szwedzkich korzeniach obecnie ściga się w Formule 2 w barwach Campos Racing. 18-latek w debiutanckim sezonie F2 spisuje się nie najgorzej i zajmuje siódmą lokatę w "generalce".
W tej chwili nie ma decyzji, kto będzie liderem Visa Cash App RB w sezonie 2026. Kierownictwo Red Bulla wybiera między Lawsonem a Tsunodą. Dla Japończyka byłby to ewentualny powrót do stajni z Faenzy po nieudanej przygodzie w głównej ekipie "czerwonych byków".