Lewis Hamilton w czwartek w rozmowach z dziennikarzami przed GP Abu Zabi zapowiedział, że w przyszłym roku planuje przetasowania w swoim zespole w Ferrari po koszmarnym pierwszym sezonie we włoskiej ekipie.
Siedmiokrotny mistrz świata Formuły 1, który wkrótce skończy 41 lat i zaliczył w barwach Ferrari rekordowe dla tej stajni 23 wyścigi bez podium, przyznał, że był zaskoczony własną odpornością psychiczną po najtrudniejszej serii wyników w całej dotychczasowej karierze. Nigdy wcześniej Brytyjczykowi nie przytrafiło się zakończyć kampanii bez "pudła" na koncie. Teraz najpewniej tak się stanie, bo szanse na podium w Abu Zabi są wręcz zerowe.
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w swoim stylu. Sala od razu wybuchła śmiechem
- Było ciężko. Pewność siebie rośnie i spada, to część tego sportu, ale nadal w pełni wierzę w swoje możliwości i to jest najważniejsze. Utrzymanie tej wiary nie zawsze jest łatwe, ale to mnie doprowadziło tu, gdzie jestem - powiedział Hamilton dziennikarzom, cytowany przez agencję AFP.
Hamilton podkreślił, że po tym sezonie nie ma przed nim nic, z czym nie mógłby się zmierzyć. Równocześnie Brytyjczyk zapowiedział zmiany w swojej załodze w 2026 roku, ale odmówił podania szczegółów dotyczących osób, które miałyby być zaangażowane do pracy w Ferrari.
- To nie jest prosty proces. Zaplanowaliśmy testy na kolejny tydzień, potem wracam do fabryki i muszę zdecydować, jakie będzie moje podejście. Jeśli chodzi o osobistą perfekcję, to zapisałem sobie, co moim zdaniem nie działało w każdy weekend i jakie decyzje podejmowałem. Więc jest sporo do zrobienia. Przeanalizuję te decyzje i wyznaczę punkty odniesienia, jak podejmować lepsze decyzje w przyszłości - dodał brytyjski kierowca.
Hamilton dodał, że weźmie pod uwagę takie czynniki jak jego otoczenie, w tym "personel osobisty, personel zespołu". - Zadam sobie pytanie, jak wykorzystać tych ludzi? Czy powinni przejść na inne stanowiska, aby działać lepiej? (...) To wszystko trzeba przejrzeć w mojej przestrzeni osobistej, abyśmy mogli zoptymalizować naszą pracę zespołową - podsumował.