Szalone pierwsze okrążenie w GP Meksyku. A potem nokaut

PAP/EPA / MARIO GUZMAN / Na zdjęciu: Lando Norris
PAP/EPA / MARIO GUZMAN / Na zdjęciu: Lando Norris

To była absolutna dominacja w F1. Lando Norris zmiażdżył rywali w GP Meksyku, zwiększając swoje szanse na tytuł mistrzowski. Za jego plecami finiszowali Charles Leclerc i Max Verstappen, a mocno niepocieszony może być Lewis Hamilton.

Charakterystyka toru im. braci Rodriguezów sprawia, że zdobywca pole position w GP Meksyku ma utrudnione zadanie, bo bardzo często kierowcy startujący z dalszych pozycji mogą zyskać na długim dojeździe do pierwszego zakrętu. Świadom tego był Lando Norris, który tym razem wykonał wszystko jak należy i obronił prowadzenie. Za to sporo działo się za jego plecami.

Charles Leclerc, Lewis Hamilton i Max Verstappen wjechali niemal równocześnie w pierwszy zakręt. Niewiele brakowało, a doszłoby tam do poważnego karambolu, więc kierowca Red Bull Racing ratował się ucieczką na trawę i ściął spory fragment toru. To samo chwilę później zrobił Leclerc, który dzięki temu wysunął się na prowadzenie, ale momentalnie oddał pozycję Norrisowi.

ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica nie kryje się z wiarą w Boga. "Kiedyś mocno chroniłem temat religii"

- Co oni tam robią? Verstappen ściął zakręt! Kara albo oddanie pozycji - frustrował się za kierownicą George Russell, który sporo stracił na zamieszaniu na pierwszym okrążeniu. Zyskał za to Oliver Bearman, który przebił się do czołówki i zaczął się liczyć w walce o podium.

Ogromny wpływ na losy wyścigu miała walka Verstappena z Hamiltonem o trzecią pozycję. Kierowcy Red Bulla i Ferrari zaczęli rywalizować koło w koło, co zakończyło się wypadnięciem Brytyjczyka na pobocze. 40-latek ściął zakręt i dzięki temu zachował lokatę, ale sędziowie byli dla niego bezwzględni. Hamilton otrzymał 10 s kary za zyskanie przewagi dzięki przecięciu linii toru, przez co przestał się liczyć w walce o podium. - Nie zgadzamy się z tą karą - przekazał inżynier Brytyjczyka, ale kierowca musiał zrobić sobie przerwę podczas pit-stopu.

Podczas gdy Norris regularnie odjeżdżał Leclercowi i powiększał przewagę z okrążenia na okrążenie, Bearman stanął przed szansą na pierwsze podium w karierze. Byłoby to też historyczne osiągnięcie dla Haasa, który nigdy dotąd nie wywalczył "pudła" w F1. Ostatecznie Brytyjczyk musiał jednak uznać wyższość Verstappena i zadowolić się czwartą lokatą.

Za to George Russell przez kilka okrążeń naciskał na Mercedesa, by za sprawą team orders zamienić się pozycjami z Andreą Kimim Antonellim i następnie pogonić za Oliverem Bearmanem. Brytyjczyk wygłaszał kolejne tyrady przez radio, a gdy zespół w końcu zgodził się z jego sugestiami, 27-latek nie miał tempa, aby wyprzedzić młodszego rodaka.

Ostatnie okrążenia to pogoń Verstappena za Leclercem. Kierowca Red Bulla miał przewagę miękkich opon i w ekspresowym tempie zbliżał się do Monakijczyka. Gdy na ostatnim okrążeniu Holender znalazł się tuż za plecami rywala, pojawiła się wirtualna neutralizacja, bo swój bolid na poboczu zatrzymał Carlos Sainz.

I to właśnie neutralizacja pomogła Leclercowi zachować drugą lokatę, tak samo jak Bearmanowi czwartą pozycję w walce z Piastrim.

F1 - GP Meksyku - wyścig - wyniki:

Poz.KierowcaZespółCzas/strata
1. Lando Norris McLaren 71 okr.
2. Charles Leclerc Ferrari +30.324
3. Max Verstappen Red Bull Racing +31.049
4. Oliver Bearman Haas +40.955
5. Oscar Piastri McLaren +42.065
6. Andrea Kimi Antonelli Mercedes +47.837
7. George Russell Mercedes +50.287
8. Lewis Hamilton Ferrari +56.446
9. Esteban Ocon Haas +1:15.464
10. Gabriel Bortoleto Stake F1 Team +1:16.863
11. Yuki Tsunoda Red Bull Racing +1:19.048
12. Alexander Albon Williams +1 okr.
13. Isack Hadjar Visa Cash App RB +1 okr.
14. Lance Stroll Aston Martin +1 okr.
15. Pierre Gasly Alpine +1 okr.
16. Franco Colapinto Alpine +1 okr.
17. Carlos Sainz Williams nie ukończył
18. Fernando Alonso Aston Martin nie ukończył
19. Nico Hulkenberg Stake F1 Team nie ukończył
20. Liam Lawson Visa Cash App RB nie ukończył
Komentarze (19)
avatar
traktorek
27.10.2025
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Ajajajajajaj! Oho! Mój kakaowy idol dał plamę! Najs.. 
avatar
traktorek
27.10.2025
Zgłoś do moderacji
15
1
Odpowiedz
Brawo: Max, Charles i Oli Berman a Oscar znowu potraktowany niesprawiedliwie przez McLarena... 
avatar
traktorek
27.10.2025
Zgłoś do moderacji
6
4
Odpowiedz
Brawo: Lando, Charles i Oli Berman a Lewis znowu potraktowany niesprawiedliwie... 
avatar
Electric Hampel
27.10.2025
Zgłoś do moderacji
17
7
Odpowiedz
Oho! Mój czekoladowy idol przegiął pałę! Myślał że jak wystrzeli to wszyscy mu się z drogi usuną. Lizaczku, to tak nie działa! Miało być podium, znowu jest klapa.. ech, ten brodaty Eliasz.. 
avatar
Rambson
26.10.2025
Zgłoś do moderacji
35
10
Odpowiedz
Buhahaha!!! Kakaowiec tak się odgrażał przed wyścigiem, a znowu wszyscy go wydymali :) Ciekawe czy się rozpłacze i pojedzie do swych przyjaciół z pewnego afrykańskiego kraju? 
Zgłoś nielegalne treści