Lewis Hamilton: Straciliśmy za dużo czasu na postojach

Po raz drugi z rzędu Lewis Hamilton nie zdołał wykorzystać potencjału swojego bolidu w trakcie wyścigu. Brytyjczyk mimo że startował z pole position, ukończył Grand Prix Malezji dopiero na trzeciej pozycji.

Robert Chruściński
Robert Chruściński

Lewis Hamilton (McLaren, 3. miejsce): To był bardzo ciężki wyścig. Chciałbym pogratulować Fernando i Sergio za wspaniałą pracę jaką wykonali w trakcie wyścigu. Naprawdę wiele się działo. Ciężko było ocenić kiedy zjechać do mechaników na zmianę ogumienia z mokrych na przejściowe. Wydaje mi się, że spóźniliśmy się z tą decyzją. Reszta stawki zdecydowała się na to wcześniej i wyglądali lepiej od nas. Straciliśmy też za dużo czasu na postojach. Przez to przestałem liczyć się w walce o zwycięstwo. Mimo wszystko było to pozytywny weekend i na pewno nie jestem sfrustrowany. Najważniejsze jest to, aby jeździć na równym poziomie, tak jak w 2007 roku. Chciałbym to powtórzyć w tym sezonie. Najbliższe wyścigi będą głównie polegały na zmianie tempa kwalifikacyjnego na tempo wyścigowe i nad tym będziemy teraz pracować.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×