26 listopada, w dniu kwalifikacji w Brazylii, szefowie Lotus Renault GP pytali Jaime Alguersuariego, czy będzie w sezonie 2012 wolnym zawodnikiem. On odparł, że nie, bowiem zostaje w Toro Rosso - taką informację przekazali mu Franz Tost i Helmut Marko.
Ostatecznie jednak Toro Rosso rozstało się z Hiszpanem, a ten znalazł sobie pracę jako komentator BBC oraz kierowca testowy Pirelli, w którym będzie miał okazję jeździć bolidem... Lotus Renault. Producent opon nabył to auto, by sprawdzać przygotowane przez siebie ogumienie.