Kierowca zespołu Mercedes GP ma sporo pecha w sezonie 2012. W Australii miał problem ze skrzynią biegów, następnie w Malezji zderzył się z Romainem Grosjeanem. W Chinach z bolidu W03 odpadło koło, a w Monako Michael Schumacher po zdobyciu pole position musiał wycofać się z wyścigu (problem z ciśnieniem paliwa).
Natomiast w Grand Prix Kanady, siedmiokrotny mistrz świata miał problemy z systemem DRS. - Kłopoty z systemem DRS zmusiły mnie do wycofania się z wyścigu. Zespół powiedział mi, że coś jest nie tak z tylnym skrzydłem, a ja w lusterkach zobaczyłem, iż nie chciało się zamknąć. Cóż, takie rzeczy się zdarzają - skomentował Schumacher.
Zobacz awarię systemu DRS w bolidzie Schumachera: