W obu wyścigach kierowcy będą korzystać z pośrednich opon P Zero "białych" i miękkich P Zero "żółtych".
Hockenheim, gdzie odbędzie się tegoroczny wyścig o Grand Prix Niemiec, to jeden z zaledwie trzech nowych dla Pirelli torów w tegorocznym kalendarzu obok Bahrajnu i Stanów Zjednoczonych.
Wyniki symulacji i doświadczenia Pirelli z zaopatrywania w opony samochodów GP3 sygnalizują, że najlepszą kombinacją pod kątem szerokich wymagań niemieckiego toru składającego się z kilku szybkich sekcji i wolniejszej, technicznej pętli - będą opony pośrednie i miękkie.
Tor Hungaroring, na którym rywalizowano także rok temu, jest bardziej kręty i ciasny. Oferuje także mniejszą przyczepność. Temperatura powietrza i nawierzchni jest z reguły bardzo wysoka, co także odpowiada oponom P Zero "białym" i P Zero "żółtym".
Tegoroczne przepisy stanowią, że w normalnych warunkach każdy zespół otrzymuje sześć zestawów twardszej mieszanki i pięć bardziej miękkiej na kierowcę, a z całego przydziału można dowolnie korzystać od rozpoczęcia piątkowych treningów. Pirelli na każdy weekend przywozi także przejściowe opony Cinturato "zielone" (cztery komplety na kierowcę) i deszczowe Cinturato "niebieskie" (trzy komplety na kierowcę).
Pirelli wybrało opony na GP Niemiec i GP Węgier
Pirelli ogłosiło mieszanki ogumienia na dwa wyścigi, które będą rozgrywane przed tradycyjną letnią przerwą. Niemcy - 22.07 oraz Węgry 29.07.