Jenson Button (P1): Minęło tak wiele czasu odkąd zdobyłem pierwsze pole startowe, iż czuję się tak, jakbym co najmniej wygrał wyścig! Prawda, to moje pierwsze pole position od Grand Prix Monako 2009, wyścigu w którym później zwyciężyłem. Pragnę zatem pogratulować całemu zespołowi. To dla mnie pięćdziesiąte Grand Prix w barwach McLarena, więc takie osiągnięcie jest bardzo szczególne. Jestem nieco zaskoczony tym, że nowe tylne skrzydło działa tak dobrze, ale inżynierowie wykonali kawał dobrej roboty. Musimy jednak poczekać i zobaczyć, jak będzie jutro. Czy mogę zdobyć mistrzostwo świata kierowców? Oczywiście. Podchodzimy do wszystkiego z dnia na dzień, ale mam nadzieję, że jutro zdobędę maksymalnie możliwą ilość punktów!
Kamui Kobayashi (P2): Jestem bardzo zadowolony z siebie i zespołu. Zanim tu przyjechaliśmy, byliśmy w bardzo optymistycznych nastrojach, ale na pewno nie spodziewaliśmy się, że po kwalifikacjach będziemy mieli drugie i piąte pole startowe. W tym roku mieliśmy kilka mocnych wyścigów, ale kwalifikacje były naszym słabym punktem. Chcę bardzo podziękować chłopakom za ich pracę, dzięki której udało się nam to zmienić. Pierwszy rząd to miła perspektywa, ale nie za to otrzymujemy punkty. Podium musi być naszym celem, a przed tym musimy pokonać długą drogę, skupiając się na zarządzaniu ogumieniem, odpowiedniej strategii i unikaniu nawet najdrobniejszych błędów.
Pastor Maldonado (P3 przed karą +3 na starcie za blokowane Hulkenberga): Przez całą minioną część sezonu mogliśmy się pochwalić dość regularnymi osiągnięciami w kwalifikacjach, zwłaszcza od rundy w Barcelonie, ale wydaje mi się, że teraz dysponujemy po prostu nieco lepszym samochodem. Dziś rano walczyliśmy trochę z ustawieniami, ale wiedzieliśmy w czym tkwi problem. Jestem ogromnie zadowolony z reakcji zespołu. W zespole drzemie ogromny duch walki. Pracujemy teraz bardziej funkcjonalnie. Czekam na drugą część sezonu. Pierwsza była okresem wzlotów u upadków, ale w teraz chcę nadrobić wszystkie straty. Trzecie pole jest tu szczególnym osiągnięciem. To w końcu Spa, specyficzny tor, tak dla mnie jak i innych kierowców. Rok w rok czekamy na ten wyścig i zdecydowanie, znalezienie się w pierwszej trójce kwalifikacji jest czymś wyjątkowym.
Sergio Perez (P4 po karze dla Maldonado): Drugie i piąte miejsce dają naszemu zespołowi naprawdę dobre pozycje startowe i jestem zadowolony z całej naszej ekipy. Mam trochę zastrzeżeń do mojego okrążenia w Q3. Miałem wrażenie że samochód spisuje się nieco gorzej niż o poranku. Tak czy owak, będzie trudno. Spa to niezwykle wymagający obiekt. Potrzebuję dobrego startu i chcę walczyć z kierowcami przede mną, ponieważ wiem, że pozwala mi na to mój samochód. Na pewno będę celował w kolejne podium.
Fernando Alonso (P4 po karze dla Maldonado): Wciąż musimy poprawić samochód, ponieważ wiemy, że po pierwsze na Webberze ciąży kara za wymianę skrzyni biegów, a pod drugie Hamilton nie pokazał dziś pełni swych możliwości. Zdajemy sobie sprawę z tego, że jeśli chcemy zdobyć tytuł, musimy być szybsi i poprawić samochód. Sądzę że podium jest dla nas realnym celem. Zwycięstwo jest poza zasięgiem, ponieważ w kwalifikacjach nie byliśmy wystarczająco szybcy i strata do Jensona jest trochę za duża. Nie możemy okłamywać sami siebie. Podium to nasz realny cel. Najważniejszy jest finisz przed innymi kierowcami liczącymi się w mistrzostwach. Mamy ku temu dobrą okazję, ponieważ Hamilton, Webber i Vettel ruszą do wyścigu za nami. Jeśli uda się nam ich utrzymać za tylnym spojlerem, to będziemy świętować fantastyczną niedzielę.
Mark Webber (P7 przed karą cofnięcia o pięć pozycji za wymianę skrzyni biegów): Jestem rozczarowany. Wiedząc o karze chcieliśmy dziś wywalczyć lepszą pozycję, ale zobaczymy, co będziemy w stanie zrobić jutro. Nie byliśmy wystarczająco szybcy i dziś nie udało się nam wprowadzić poprawek, dzięki którym bylibyśmy w stanie walczyć o pierwszy rząd. Byłem całkiem zadowolony z mojego szybkiego okrążenia, ale wydaje mi się, że i tak piąte pole było dziś dla nas absolutnym maksimum. Przed nami długi wyścig, w którym powinno się przytrafić kilka dobrych okazji do wyprzedzania. Wiemy że nasza pozycja nie jest najlepsza i czeka nas ciężka praca, ale nie pozostało nam nic więcej jak tylko wywierać presję.
Lewis Hamilton (P8): Gratulacje dla Jensona! Mam nadzieję, że jutro zdobędzie dwadzieścia pięć punktów za zwycięstwo w wyścigu. Dla mnie dzisiejszy dzień był nieco rozczarowujący, ale ponieważ wciąż jestem w czołowej dziesiątce, jutro będę starał się jak najlepiej wykorzystać wszystkie możliwości. Ustawienia nie były idealne, ale stało się tak dlatego, że po prostu wybraliśmy nieodpowiednie tylne skrzydło, pozostając przy wersji używanej podczas GP Węgier. Spojler, z którym jeździliśmy dziś w trzecim treningu nie pracowało zbyt dobrze, więc zdecydowaliśmy się na bezpieczniejszy wybór. Sądziliśmy, że ze starym skrzydłem zaliczymy lepszą czasówkę, ale Jenson pokazał, że byliśmy w błędzie. Cóż, mieliśmy dziś pecha, ale jutro zrobimy co tylko będziemy mogli.