Szybkość i wytrzymałość opon Pirelli na Monzy
Lewis Hamilton zastosował strategię jednego postoju i w walce o wygraną pokonał Sergio Pereza, który startował z 12. pola i skorzystał z nieco innej taktyki - jednego postoju.
Pirelli nominowało na Monzę twardą mieszankę P Zero "srebrną" i pośrednią P Zero "białą": dwa najtwardsze rodzaje ogumienia w Formule 1, które zademonstrowały jednocześnie szybkość i wytrzymałość. Lewis Hamilton w drodze po zwycięstwo przejechał na twardej mieszance 30 okrążeń w końcówce wyścigu, a tempo na pośrednich oponach z których Sergio Perez korzystał na 24 końcowych okrążeniach - w pewnych momentach umożliwiała Meksykaninowi uzyskiwanie czasów o dwie sekundy lepszych niż rywale.
Wyścig rozpoczął się w ciepłych i suchych warunkach, przy temperaturze toru 39 stopni i temperaturze powietrza 27 stopni: nieco niższych niż w piątek i sobotę. Pierwsza dziesiątka zakwalifikowała się na pośrednim ogumieniu, a najwyżej startującym kierowcą na twardych oponach był Perez (12. pozycja). Jerome d'Ambrosio (Lotus), Pastor Maldonado (Williams) i ruszający z ostatniego pola Nico Hulkenberg (Force India) jako jedyni także wybrali twarde P Zero "srebrne" na start liczącego 53 okrążenia wyścigu.
Najwyżej sklasyfikowanym kierowcą, który pojechał na dwa postoje, był Michael Schumacher. Zajął szóste miejsce, przed zespołowym partnerem z Mercedesa Nico Rosbergiem, który zastosował taką samą taktykę: start na pośrednich oponach i dwa przejazdy na twardych. Rosberg uzyskał także najlepszy czas okrążenia w wyścigu, na twardej mieszance.
Paul Hembery (Dyrektor Pirelli Motorsport): Dziś kolejny raz przekonaliśmy się o wysokim tempie i wytrzymałości obu mieszanek P Zero: szybkości na przykładzie wybuchowej jazdy Sergio Pereza z Saubera na pośredniej mieszance, wytrzymałości na przykładzie długich przejazdów na twardych oponach w wykonaniu wszystkich kierowców z czołówki. Pierwsza piątka zaliczyła po jednym pit stopie na najszybszym torze w kalendarzu. Przed wyścigiem zespoły musiały zachować dość elastyczne podejście do strategii i dokonać wyboru pomiędzy taktyką jednego i dwóch postojów. Chociaż degradacja ogumienia jest na Monzy niska, to w miejscach takich jak Parabolica opony - zwłaszcza przednie poddawane są dużym siłom. Kolejny raz McLaren wykonał świetną pracę, ale umiejętne zarządzanie ogumieniem zaprezentowało także Ferrari - Alonso nadrobił osiem pozycji, a Perez, który kolejny raz zademonstrował możliwości Saubera w zakresie wydobywania maksimum z ogumienia. Chcielibyśmy podziękować wszystkim włoskim kibicom, których pasja i entuzjazm uczyniły ten wyścig wyjątkowym. Doceniamy ich wsparcie i z dumą określamy te zawody mianem naszej domowej Grand Prix.