Caterham negocjuje z Kovalainenem

Szef [tag=16650]Caterham F1 Team[/tag], [tag=18243]Tony Fernandes[/tag] ma nadzieję, że jego zespół będzie w stanie już w wkrótce sfinalizować negocjacje nad przedłużeniem kontraktu z Heikkim Kovalainenem.

Pomimo kilku wzlotów i upadków, podczas Grand Prix Japonii fiński kierowca przyznał, że spodziewa się, iż nowa umowa zostanie podpisana jeszcze przed końcem tego sezonu. - Bardzo w to wierzę. Nie jest żadną tajemnicą, że mamy bardzo zacieśnione relacje z Heikkim i myślę, że dobrze spędza z nami czas. Jako kierowca, jak każdy pragnie zostać mistrzem świata, więc nie możemy gniewać się o to, że chciałby ścigać się dla lepszego zespołu. Nasze relacje nie zostały jednak w żaden sposób zakłócone - powiedział Malezyjczyk magazynowi Autosport.

Pytany o to, czy zespół przygląda się opcjom na wypadek ewentualnego odejścia Kovalainena, Fernandes odparł: - Nie możemy tego wykluczyć. Skłamałbym mówiąc, że nie analizujemy sytuacji pod tym kątem. Najważniejszą rzeczą jest teraz dla mnie stworzenie konkurencyjnego samochodu, niezależnie od tego, kto będzie nim jeździł. Dopiero wtedy kierowca może stworzyć jakąś różnicę. Nawet gdybym teraz miał w swoim samochodzie Vettela, to on nie zagwarantowałby mi tego, że zdobędę punkt w mistrzostwach. Najważniejszy jest dobry samochód.

Komentarze (1)
avatar
Marek speedway
10.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kovalainen myślę ze Japonie powinien zaliczyc do udanych nie odstawał już tak bardzo no bo jeśli chodzi o jakies pkt to może raczej zapomnieć z takim bolidem