Po sześciu latach spędzonych w Vodafone McLaren Mercedes, Brytyjczyk zdecydował się na zamknięcie pewnego etapu swej kariery i dołączenie do Mercedes AMG, w którym od 2013 roku zastąpi Michaela Schumachera.
Hiszpański dziennikarz zapytał jednak mistrza świata z 2008 roku o to, czy był czas, gdy Ferrari było jedną z jego opcji. - Każdy kierowca marzy o jeździe dla Ferrari. To prestiżowa stajnia z wielką historią, oddanymi fanami, budująca konkurencyjne samochody. Jestem zadowolony z przejścia do Mercedesa tak samo, jak ze spędzenia kilu wspaniałych lat z McLarenem. Myślę, że owszem, mój menedżer rozmawiał z Ferrari, to prawda, ale nie wiem, jaki to był typ kontaktów - odpowiedział Lewis.
Mistrz świata z 2008 roku powiedział, że liczy na to, iż Fernando Alonso pokona Sebastiana Vettela w walce o tegoroczny tytuł. - Ciągle uważam, że Fernando jest najlepszym kierowcą. Popełnia najmniej błędów, jest najdelikatniejszy i najbardziej kompletny. Pomimo tego, że nie dysponował najszybszym samochodem, zawsze zdobywał punkty, a w ciągu ostatnich lat Vettel zawsze prowadził świetne bolidy. To będzie jednak bardzo trudne, bo pokonanie Red Bulla nie jest łatwe, nawet dla takiego kierowcy jak Fernando.