- Musimy znaleźć te 0,2 sekundy - oświadczył Stefano Domenicali. Może okazać się to łatwym zadaniem, ponieważ w Korei Felipe Massa był wolniejszy od Sebastiana Vettela właśnie 0,2 sekundy, dzięki nowemu wydechowi. W najbliższy weekend w taki właśnie układ zostanie wyposażony również bolid Fernando Alonso. - Nie musimy budować bolidu od nowa. Krok jaki musimy wykonać, aby dogonić Red Bulla jest niewielki - dodał.
W ocenie szans na mistrzostwo Vettela ostrożny jest Adrian Newey. - To jeszcze nic pewnego, że utrzymamy przewagę nad Ferrari. W tym sezonie jeszcze żaden zespół nie zdominował dwóch kolejnych weekendów Grand Prix, a w Korei mieliśmy problemy z nadmiernym zużywaniem się opon - powiedział Newey.
- Pięć wyścigów wstecz, to McLaren był faworytem do wygrywania wyścigów. Byli bardzo blisko niezdobycia punktów w Korei. Obecnie mam sześć punktów straty, a do zdobycia jest ich 100. Mamy spore szanse na wygranie mistrzostw - ocenił Alonso.
Ferrari potrzebuje 0,2 sekundy
Stefano Domenicali uważa, iż zespół Ferrari musi poprawić bolid, aby ten był szybszy o 0,2 sekundy. Tylko wtedy Fernando Alonso będzie mógł walczyć o mistrzostwo świata.
Źródło artykułu: