Patrząc na klasyfikację generalną, Hamilton dysponuje 62-punktową stratą do lidera, którym po Grand Prix Korei został Sebastian Vettel z Red Bull Racing. Wszystko wskazuje również na to, że najgroźniejszym rywalem Niemca w drodze po trzeci tytuł z rzędu, będzie Fernando Alonso z Ferrari. Broni nie składa także trzeci w tabeli Kimi Raikkonen, który liczy na powtórkę z sezonu 2007 i perfekcyjny finisz czempionatu.
Dyrektor sportowy stajni z Woking, Sam Michael zapewniał jednak w środę, że jego ekipa nie podjęła decyzji o zaprzestaniu prac rozwojowych nad bolidem MP4-27. - Decyzja o kontynuowaniu rozwoju tegorocznego samochodu nie była czymś dramatycznym. W porównaniu do przeszłości, zmiany w przepisach na przyszły sezon są bardzo niewielkie, więc będziemy mogli przenieść nasze obecne doświadczenia na sezon 2013. Będziemy naciskać do samego końca - zapowiedział Brytyjczyk podczas tradycyjnej telekonferencji.