Druga piłka meczowa Sebastiana Vettela - zapowiedź Grand Prix Brazylii

W Brazylii poznamy mistrza świata Formuły 1 w sezonie 2012. Największe szanse na końcowy triumf ma Sebastian Vettel z Red Bulla.

Mistrzostwo świata mógł sobie zapewnić Sebastian Vettel już w USA. Jednak ukończył wyścig na drugim miejscu, a za nim do mety dojechał Fernando Alonso. Tym samym przewaga wzrosła jedynie z 10 do 13 punktów nad Hiszpanem. Jednak w Brazylii to nadal kierowca Red Bulla ma największe szanse na zdobycie mistrzostwa świata:

  • musi dojechać do mety w czołowej czwórce,
  • ukończyć wyścig na piątym, szóstym, siódmym miejscu, a Alonso nie wygra,
  • ukończyć wyścig na ósmym, dziewiątym miejscu, a Alonso będzie trzeci lub niżej,
  • ukończyć wyścig na dziesiątym lub niższym miejscu, a Alonso nie będzie na podium.

Oczywiście również Alonso ma szanse na zdobycie mistrzostwa świata. Brazylia już dwukrotnie pokazała, że jest nieprzewidywalna. Najpierw Kimi Raikkonen odrobił sporą stratę i na torze Interlagos zdobył mistrzostwo świata, a miał więcej punktów do odrobienia niż obecnie kierowca Ferrari. Również Lewis Hamilton w Brazylii zdobył mistrzostwo świata na ostatnich zakrętach wyścigu. Co zatem musi się stać, aby Fernando Alonso mógł się cieszyć z trzeciego tytułu?

  • musi wygrać wyścig, a Vettel dojechać na piątej pozycji lub niżej,
  • będzie drugi, a Vettel ósmy lub niżej,
  • będzie trzeci, a Vettel dziesiąty lub niżej.

Na torze Interlagos zapowiadane są rzęsiste deszcze zarówno w najbliższą sobotę, gdy kierowcy będą walczyć o jak najlepsze pole startowe, jak i w niedzielę, w dniu wyścigu. Jedynie podczas dwóch pierwszych sesji treningowych w piątek ma być sucho.

Piątek:
13:00 - pierwszy trening
17:00 - drugi trening

Sobota:
14:00 - trzeci trening
17:00 - kwalifikacje

Niedziela:
17:00 - wyścig

Komentarze (4)
avatar
Elto
23.11.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ale ja bardzo dobrze wiem, że oni nie komentowali F1. Ich nazwiska wymieniłem dla kontrastu, że zawsze może być gorzej. A wybrałem ich dlatego, że moim zdaniem Szpakowski mimo ogromnego doświad Czytaj całość
avatar
Elto
23.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
komentatorzy nie są najgorsi. Zawsze lepiej że to Borowczyk z Kochańskim niż Szpakowski z Szaranowiczem. 
avatar
SnajperF1
23.11.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Rozpiska bardzo sie przyda podczas transmisji, żeby się nie pogubic, bo nasi komentatorzy moga wprowadzać w bład