Zespoły będą zbierać więcej danych o oponach na ostatnich testach przed sezonem

Ostatnia czterodniowa sesja testowa przed sezonem Formuły 1 potrwa od czwartku do niedzieli w Barcelonie. Następnie kierowcy udadzą się do Australii na pierwszy wyścig.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota

Łącznie przed początkiem sezonu w Australii zespoły spędzą zatem 12 dni na testach. Na torze Circuit de Catalunya odbyła się także poprzednia sesja testowa, w zeszłym tygodniu. Dzięki temu zespoły będą teraz mogły wykorzystać zebrane już dane do oceny formy ogumienia oraz poziomu degradacji przy zastosowaniu różnych ustawień i obciążenia paliwem w swoich samochodach.

Dyrektor Pirelli Motorsport Paul Hembery powiedział: Wpływ na ostatni test w Barcelonie miały złe warunki atmosferyczne, przez które doświadczyliśmy większej niż zazwyczaj degradacji, bo opony nie działały w optymalnym oknie pracy. Miejmy nadzieję, że tym razem warunki będą bardziej reprezentatywne i zespoły będą mogły zebrać więcej istotnych danych. Fakt, że wracamy do Barcelony, daje im świetną bazę do rozpoczęcia prac. Opony w specyfikacji na sezon 2013 różni się od poprzednich, zarówno pod względem mieszanki, jak i konstrukcji. To sprawia, że praca wykonywana podczas najbliższych dni będzie jeszcze ważniejsza. Na tym etapie testów zespołom i kierowcom trudno jest przewidzieć, czego możemy się spodziewać po pierwszym wyścigu, bo warunki nie zawsze są reprezentatywne. Doświadczenie z minionych dwóch lat pokazuje dużą redukcję w poziomie degradacji na przestrzeni sezonu: mniej więcej o połowę w porównaniu z zimowymi testami. Jesteśmy zdania, że w tym roku degradacja będzie większa niż w sezonie 2012, a przy jeździe na twardej mieszance w warunkach wyścigowych w Barcelonie spodziewamy się, że wyniesie około 0,15-0,18 sekundy na okrążeniu.

TESTY W PUNKTACH:

  • Każdy samochód będzie miał do dyspozycji maksymalnie 35 kompletów nowych opon Pirelli P Zero supermiękkich, miękkich, pośrednich i twardych, a także, w razie potrzeby, deszczowe i przejściowe ogumienie Cinturato. Łącznie każdy zespół może podczas testów w całym sezonie wykorzystać po 100 kompletów opon na samochód. Pirelli wybrało 20 zestawów na test w Barcelonie, a zespoły mogą dowolnie wybrać kolejne 15 zestawów. Wszystkie komplety, które nie zostały wykorzystane podczas poprzednich testów w Barcelonie, mogą zostać przeniesione na ten test.
  • Barcelona zapewnia dobre warunki do testowania wielu parametrów samochodów i sprawdzania, jak współpracują z oponami. Zaledwie niespełna 60% okrążenia jest pokonywane przy całkowicie otwartej przepustnicy, a kierowcy jadą z maksymalną prędkością przez około 16 sekund. Obiekt wymaga ustawień z średnim lub wysokim poziomem docisku, a zużycie hamulców i opon jest dość duże: nie pomaga w tym nawierzchnia toru, która jest dość szorstka.
  • Dane z symulacji wyścigów podczas poprzedniego testu na liczącym 4,655 kilometra długości torze Montmelo sugerują, że pożądany przez zespoły, władze sportu oraz promotora cel w postaci pokonania dystansu z dwoma lub trzema zmianami opon ma zostać osiągnięty. Wszystko na to wskazuje - mimo że w zbieraniu danych przeszkodziła pogoda.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×