Kuba Giermaziak miał szansę na F1

Menedżer polskiego kierowcy zdradził, że w sezonie 2014 Kuba Giermaziak mógłby jeździć w Formule 1, gdyby został spełniony jeden warunek w tym roku.

- Kuba dostał propozycję odbycia testów z zespołami F1. Startując w serii GP2 w sezonie 2013, miał szansę stania się kierowcą F1 już w roku następnym, czyli w 2014. Warunkiem miały być m.in. starty w serii GP2 w teamie wskazanym przez jeden z zespołów F1 - powiedział menedżer polskiego kierowcy Damian Raciniewski dla portalu SportoweFakty.pl.

Kuba Giermaziak zamierza się jednak skupić w nadchodzącym sezonie na serii Porsche Supercup oraz w pojedynczych startach samochodami GT m.in w USA. - Koncentruję się na samochodach GT, bo tam miałem najlepsze wyniki. Mistrzostwo świata można wygrywać w wielu seriach, a wyścigi nie kończą się na F1. Nie pojadę w USA całego sezonu, ale najprawdopodobniej wystartuję w czterech wyścigach. To będzie w drugiej połowie roku - oświadczył.

Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Komentarze (6)
_Adin_
2.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze, że nie wybrał F1. Byłby jak Badoer... 
avatar
x11x
2.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
LOL... 
avatar
Marek speedway
2.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
szkoda ale z drugiej strony może dobrze niech na razie jeździ w porsche tamten sezon miał delikatnie mówiąc kiepski wiec w tym może być dobrze nie warto od razu wrzucać go na głęboką wode bo si Czytaj całość
avatar
99kerob
2.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I trudno mu się dziwić, skoro na testach w GP2 tracił po kilka sekund do pozostałych kierowców...