Pirelli przewiduje trzy pit-stopy w Chinach

Paul Hembrey, który z ramienia Pirelli sprawuje pieczę nad oponami dostarczanymi do Formuły 1, nie wyklucza niespodzianki na torze w Szanghaju.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz

- Chiny to często miejsce jednego z najlepszych wyścigów w całym sezonie, gdzie strategia ustępuje miejsca akcji. Szanghaj to miejsce, gdzie opony nie powinny zużywać się tak szybko, jak podczas ostatniej rundy w Malezji, ale spodziewamy się, że większość zespołów zastosowuje taktykę z trzema pit-stopami - powiedział Paul Hembery.

- W poprzednim sezonie mieliśmy zupełnie nowego zwycięzcę. Nico Rosberg z Mercedesa był w stanie uzyskać najwięcej z opon od samego początku weekendu, aby ostatecznie sprawić niespodziankę. To pokazuje dokładnie, jak może się potoczyć sytuacja w tym samym momencie w tym roku, jeśli ktoś będzie potrafił odpowiednio zarządzać oponami - stwierdził Hembrey.

Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×