Opony znów będą kluczowe - wypowiedzi po kwalifikacjach przed GP Bahrajnu

Nico Roberg ma obawy odnośnie niedzielnego wyścigu, a Sebastian Vettel był zaskoczony rezultatem rodaka. Kimi Raikkonen liczy, iż jego opony wytrzymają na torze dłużej niż u rywali.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota

Nico Rosberg (1. pozycja): W niedzielę nie będę tak szybki jak w kwalifikacjach w porównaniu do innych. To będzie dużo trudniejsze zadanie. W czasówce do końca nie było jasne, kto ma najszybszy bolid na jednym okrążeniu. Zespół dobrze przepracował noc i poprawił samochód. To fantastyczny wynik i mamy dobrą pozycję wyścigową, ale szykuje się ciężki dzień z degradacją opon. To miłe uczucie być najszybszym, ale to zasługa całej ekipy. Nie wiem czy uda odnieść zwycięstwo, ale powalczymy. Ja już nie mogę się doczekać na start z pierwszego pola.

Sebastian Vettel (2. pozycja): Na pewno nie zawiedliśmy. Gratulacje dla Nico, który zrobił bardzo szybkie okrążenie. To był jego dzień. Kiedy ja przekroczyłem linię, to wiedziałem, że nie jestem pierwszy tylko drugi. Nie wiedziałem jaką miałem stratę, bo moje kółko było dobre. Kiedy powiedziano mi w radiu różnicę, to było jasne, że nawet perfekcyjnym okrążeniem bym go nie pokonał. Jestem szczęśliwy, iż udało się zaoszczędzić opony na wyścig. W niedzielę znów degradacja będzie miała decydujący wpływ na wyniki. Zobaczymy co będzie, ale start z pierwszej linii to dobra wiadomość.

Fernando Alonso (3. pozycja): W niedzielę przeważnie poprawiamy nasze wyniki i jesteśmy bardziej konkurencyjni niż w sobotę. Teraz znów jeśli będziemy regularni w wyścigu, to możemy stanąć na podium, a może nawet i wygrać. Na ostatnim zakręcie zobaczyłem, iż okrążenie było wolniejszego od poprzedniego, więc zjechałem do boksu. Nigdy nie wiadomo, czy opony przydadzą się w wyścigu. Jestem szczęśliwy, ponieważ mamy mocną pozycję startową.

Kimi Raikkonen (9. pozycja): Nie byliśmy wystarczająco szybcy. Dziewiąta lokata to nasze maksimum. Mogło być lepiej, ale ja nie czuje się na razie komfortowo w bolidzie. Brakuje prędkości, ale liczę że to się zmieni w niedzielę. Mam nadzieję, iż nasze opony wytrzymają dłużej niż u pozostałych.

Jenson Button (10. pozycja): Nie chcemy, aby ludzie oczekiwali od nas zbyt wiele. Niedziela będzie ciężkim dniem. Być może pojedziemy na dwa pit-stopy. W naszej obecnej sytuacji musimy wybierać inną strategię niż inni. Zobaczymy co da się zrobić. Może uda nam się dojechać do mety w punktach.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×