Już w najbliższy piątek rozpoczną się pierwsze kwalifikacje do europejskiego wyścigu w sezonie 2013. Pirelli, po fali krytyki, jaka spłynęła na opony dostarczane w bieżącej kampanii przez włoskiego producenta, postanowiło poddać modyfikacji najtwardszą z mieszanek używanych przez kierowców.
Na torze w Katalonii według decyzji Pirelli zespoły mają używać właśnie zmodyfikowanej twardszej mieszanki oraz średniego kompletu opon. Decyzja ta budzi zdziwienie u Jamesa Allisona, pełniącego obowiązki dyrektora technicznego w Lotusie.
- Na przestrzeni ostatnich lat używaliśmy w Hiszpanii twardych i miękkich opon, więc byliśmy nieco zaskoczeni decyzją Pirelli, aby w tym roku używać mieszanki twardej i średniej - powiedział Anglik.
Alison idzie nawet dalej w swoich rozważaniach i uważa, że decyzja Pirelli może sprzyjać zespołowi Red Bull Racing: - Proszę zobaczyć, że huśtawka związana z decyzjami Pirelli od początku sezonu działała na korzyść Red Bulla. Niektóre zespoły głośno mówią, że wybory włoskiej firmy są nietrafione. Ale to jest Formuła 1.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!