Pirelli: Alonso jechał z przebitą oponą

Reprezentujący interesy firmy Pirelli, Paul Hembery przyznał, że Fernando Alonso miał sporo szczęścia podczas wyścigu w Hiszpanii. Okazuje się bowiem, że zawodnik Ferrari mógł nie ukończyć wyścigu!

Paul Hembery przyznał na łamach BBC Sport, że zwycięzca niedzielnego wyścigu przed pierwszą wizytą w alei serwisowej miał przebitą oponę w swoim bolidzie. - Jeśli zrobiłby kolejne okrążenie, miałby duży problem - powiedział szef motosportu w Pirelli.

Fernando Alonso ostatecznie szczęśliwie dotarł na metę wyścigu w Katalonii i zapewnił sobie pierwsze zwycięstwo w domowym wyścigu w barwach zespołu Ferrari.

Hembery przyznał również, że Pirelli będzie pracować nad tym, aby w przyszłości zespoły zjeżdżały do alei serwisowej mniej niż cztery razy. - Dążymy do dwóch-trzech pit stopów. Dziś było ich zdecydowanie za dużo. Planujemy wprowadzić zmiany przed wyścigiem na Silverstone - zdradził Hembery.

Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Komentarze (0)