Kosztowny wybryk Lewisa Hamiltona
Środa okazała się niezwykle kosztownym dniem dla niemieckiego zespołu. Mercedes za niecodzienny wybryk swojego zawodnika zapłacił setki tysięcy dolarów.
Według doniesień Rogera Benoita, korespondenta szwajcarskiego dziennika Blick, Lewis Hamilton miał zareagować niezwykle nerwowo na obecność fotografów i dziennikarzy, gdy ten oddawał się przyjemności jazdy na skuterze wodnym.
Anglik podczas jednego z przejazdów wykonał ostry zakręt tuż przed stanowiskiem fotoreporterów fundując im prysznic, który uszkodził ich sprzęt.
- Drogi żart - stwierdził w komentarzu do całej sytuacji Benoit. - Zespół Mercedesa przeprosił za zachowanie swojego zawodnika i zapłacił 150 tysięcy dolarów szkody - dodał Szwajcar.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
