Hamilton odpowiedział na krytykę Vettela

Lewis Hamilton nie zgodził się ze słowami Sebastiana Vettela, który zasugerował, że wolno jadące bolidy Mercedesa spowalniały stawkę w niedzielnym wyścigu o GP Monako.

Sebastian Vettel zajął drugie miejsce podczas ostatniej rundy mistrzostw świata na torze w Monte Carlo. Niemiec przegrał jedynie z Nico Rosbergiem z Mercedesa. W późniejszych komentarzach Vettel nie omieszkał jednak skrytykować swoich rywali mówiąc: - Oczekiwałem przed sobą dwóch Srebrnych Strzał, ale były tam tylko dwa autobusy jadące na wycieczkę - stwierdził Vettel, który po starcie musiał zmagać się z dwójką kierowców niemieckiego teamu.

Z analogią trzykrotnego mistrza świata nie zgadza się Lewis Hamilton, który ostatecznie dojechał do mety na czwartej pozycji.

- On miał najszybszy bolid na przestrzeni ostatnich czterech lat więc jest mu łatwo wygłaszać takie opinie. My tymczasem staramy się wykonywać swoją robotę i stale poprawiać nasz samochód, który dysponuje coraz większym potencjałem. Dlatego nie zgadzam się z jego opinią - stwierdził kierowca Mercedesa.

Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Lewis Hamilton wierzy w coraz większy potencjał swojego bolidu
Lewis Hamilton wierzy w coraz większy potencjał swojego bolidu
Komentarze (3)
avatar
Bez_Cenzury
28.05.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Panie Vettel. Skoro pan mówi ze przed panem jechał autobus i nie potrafił go pan wyprzedzić to niech teraz pan sobie pomyśli jaki z pana kierowca skoro panski bolid ma potencjał. SEBAST Czytaj całość
avatar
Mateusz Chomicki
28.05.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
W takim razie w tym autobusie musiały być seksowne dziewczyny, skoro ich nie wyprzedziłeś. Ciekawe dlaczego na mecie straciłeś do Rosberga cztery sekundy, a nie cztery dziesiąte sekundy, skoro Czytaj całość