26-letni Kamui Kobayashi stracił miejsce w zespole Saubera po zakończeniu poprzedniego sezonu. Pomocną dłoń wyciągnęli do Japończyka włodarze Ferrari, którzy zapewnili mu miejsce w zespole AF Corse, który bierze udział w długodystansowych wyścigach serii World Endurance Championship.
Głównym celem dla Kobayashiego jest jednak powrót do Formuły 1. Zawodnik z kraju kwitnącej wiśni korzysta z każdej możliwej okazji do tego, aby być wciąż blisko królewskiej serii. Ostatnio pojawił się w boksach Ferrari podczas GP Monako. Niedawno testował także bolid z Maranello pod kątem przygotowań do imprezy pokazowej w Rosji.
- W niedalekiej przyszłości zasiądę za kierownicą symulatora - powiedział Kobayashi. - Jeśli mam być szczery, to chciałbym wrócić do Formuły 1 już w sezonie 2014 – dodał Japończyk.
Kobayashi, który nie ma za sobą bogatych sponsorów, w poprzednim roku otworzył specjalną stronę internetową dla swoich fanów, którzy mogą wspierać go finansowo w powrocie do Formuły 1.
- Pieniądze zebrane do tej pory czekają na koncie w banku. Wszystko jest przeznaczone wyłącznie na zapewnienie mi miejsca w Formule 1. Jeśli się nie powiedzie, obiecuję zwrócić wszystkie darowizny - zapewnił Kobayashi.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!