Paul di Resta (Force India): Byliśmy bardzo ostrożni na pierwszym treningu i opony na suchą nawierzchnię założyliśmy dopiero w końcówce sesji. Przed tym jechało mi się bardzo dobrze na oponach przejściowych, chyba nawet najlepiej w tym roku. Po południu chcieliśmy wykonać program na suche warunki i znaleźć odpowiedni balans. Niestety przerwały to problemy z elektryką, więc nie mogliśmy zrobić długich przejazdów, które zaplanowaliśmy na końcówkę sesji.
Fernando Alonso (Ferrari): To był nietypowy piątek z powodu bardzo zmiennych warunków pogodowych. Nie udało nam się zakończyć naszego programu, ponieważ tor rano był mokry i dopiero w sobotę będziemy mogli dowiedzieć się czy aktualizacje, które zaplanowaliśmy wpłyną na poprawę naszych osiągów. Felipe i ja przyjęliśmy różną taktykę długich przejazdów i teraz pozostaje nam czekać do kwalifikacji, by dowiedzieć się więcej. Musimy być jednak pewni swoich decyzji. Uzyskanie dobrego okrążenia będzie bowiem w dużym stopniu zależeć od tego, jak szybko będziemy w stanie zareagować na to, co dzieje się na torze. Możemy spodziewać się skomplikowanego weekendu.
Jenson Button (McLaren): Myślę, że jesteśmy trochę bliżej czołówki niż byliśmy w przeszłości. Czasy są bardzo zbliżone. Udało mi się przejechać zaledwie trzy okrążenia na w pełni zatankowanym bolidzie, gdy pojawiły się problemy ze skrzynią biegów. Szkoda, bo nie udało nam się zebrać więcej informacji o długich przejazdach. Podobnym problem ze skrzynią spotkał nas w poprzednim roku. Mam nadzieję, że podobne zmienne warunki utrzymają się również w sobotę. Jeśli tak będzie, to sądzę, że jesteśmy w stanie to wykorzystać w sposób maksymalny.
Lewis Hamilton (Mercedes): Poszło nam całkiem nieźle. Cieszę się, że po południu udało nam się przejechać parę okrążeń na wysuszonym torze. Bolid spisywał się dobrze i próbowałem sprawdzić kilka różnych rzeczy podczas obu sesji treningowych, które pozwoliły mi się poczuć jeszcze bardziej komfortowo. Mam nadzieję, że kwalifikacje odbędą się na suchym torze i znów będziemy mogli osiągnąć bardzo dobry wynik.
Kimi Raikkonen (Lotus): Przez cały dzień poprawialiśmy nasz bolid i na koniec treningów było już ok, może nie idealnie, ale na pewno nie było katastrofy. Warunki nie były najlepsze, więc było bardzo trudno o odpowiednie dogrzanie opon. Jeśli uda nam się zadbać odpowiednio o opony to z pewnością poprawi nasze wyniki, ale nie zmieni świata na lepsze.
Sebastian Vettel (Red Bull): Pogoda w piątek była zaskakująca. Rano było mokro, ale na szczęście po południu mogliśmy pojechać w suchych warunkach. Było bardzo ślisko, a na końcu przyczepność była coraz słabsza. Dominującym czynnikiem była pogoda więc nie możemy być pewni tego, co stanie się w sobotę.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!