Międzynarodowa Federacja Samochodowa poinformowała również, że komunikacja zespołu Mercedes GP i Charliego Whitinga nie ma żadnego znaczenia. Zgodę na testy może wydać tylko i wyłącznie Światowa Rada Sportów Motorowych.
To właśnie zgoda Whitinga miała przekonać zespół Mercedes GP, iż testy opon będą legalne. - Otrzymał on (Whiting) dwa telefony od menedżera zespołu. Dzień później skontaktował się z nim Ross Brawn. Whiting został zapytany ogólnie o wykorzystanie bolidu z sezonu 2013. Odpowiedź była taka, że test byłby możliwy zgodnie z Artykułem 22. Whiting miał zamiar to jeszcze dokładnie sprawdzić - powiedział prawnik Mark Howard.
- Whiting po konsultacji z prawnikiem FIA Sebastianem Bernardem otrzymał odpowiedź, że Pirelli może przeprowadzić test, ale taka propozycja musi być przedstawiona wszystkim zespołom, a nie tylko Mercedesowi - dodał.
- Decyzja nie była uzgodniona z FIA. To była jedynie interpretacja Artykułu 22 przez Whitinga i Bernarda - zakończył Howard.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!