Kluczowy sezon dla talentu Ferrari?

Kolejny rok ma być przełomowy dla legendarnego włoskiego zespołu. W bolidzie Ferrari może dojść do pierwszej zmiany w obsadzie kierowców od ponad czterech lat.

Słabsza forma Felipe Massy nie powstrzymuje włoskich mediów od snucia kolejnych spekulacji na temat przyszłości Brazylijczyka. Ten otrzymał niedawno publiczne wsparcie do szefostwa Ferrari, jednak jak przekonują włoscy żurnaliści - jego przyszłość stoi wciąż pod znakiem zapytania.

Poważnym kandydatem do zastąpienia Massy jest absolwent słynnej akademii dla młodych kierowców Ferrari, Jules Bianchi. 23-letni Francuz od 2011 roku pełnił rolę kierowcy testowego w Formule 1, jednak dopiero w obecnym sezonie otrzymał szansę jako etatowy zawodnik w słabiutkiej Marussii.

Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Mimo gorszego bolidu Bianchi spełnia oczekiwania rosyjskiego zespołu i zbiera wiele pochlebnych recenzji po kolejnych startach. Luca Baldisserri, szef akademii Ferrari, twierdzi, że od postawy Francuza w obecnym sezonie może zależeć jego przyszłość.

- To ważne dla Julesa, aby wreszcie osiągnął najwyższym poziom sportów motorowych. To kluczowy rok dla niego. Musi zdobyć doświadczenie i rozwijać się jako kierowca - powiedział Baldisserri.

Bianchi może mieć jednak poważną konkurencję w walce o fotel kierowcy w zespole Ferrari. Na prestiżową pozycję kandydują także Nico Hulkenberg, Paul di Resta czy Nico Rosberg.

Komentarze (0)