Fernando Alonso ma za sobą dziewięć startów w Formule 1 na belgijskim torze Spa-Francorchamps. Aż pięciu z nich nie udało mu się ukończyć. Hiszpan dwukrotnie był na drugim stopniu podium jednak jeszcze nigdy nie wygrał.
- Miałem naprawdę dobry występ w 2005 roku, gdy udało mi się przyjechać do mety na drugim miejscu, wspominam także dobre występy tutaj w Formule 3000 - powiedział Alonso.
- Do tej pory nie było mi dane walczyć w Belgii o zwycięstwo. Zawsze dopadał mnie jakiś pech w postaci problemów technicznych, moich własnych błędów czy rywali. Mam nadzieję, że w tym roku będzie inaczej i uda mi się odrobić stracone punkty - dodał kierowca Ferrari.
Hiszpański kierowca doskonale zdaje sobie sprawę z tego jak istotne miejsce w historii Formuły 1 ma tor w Belgii. - To jeden z tych obiektów obok Monako czy Monzy, który cieszy się doskonałą reputacją. W przeszłości wygrywali tutaj wielcy kierowcy i mam nadzieję, że uda mi się umieścić na tej liście również moje nazwisko - stwierdził Alonso.
W poprzednim sezonie Alonso zakończył rywalizację w Grand Prix Belgii już na pierwszym zakręcie za sprawą Romaina Grosjeana.