- Pierwsza połowa sezonu przekroczyła nasze oczekiwania ale nadal zamierzamy ciężko pracować i zwiększać naszą wydajność w drugiej połowie sezonie - powiedział dyrektor wykonawczy Mercedesa, Toto Wolff.
- Na papierze tor w Spa-Francorchamps powinien odpowiadać naszym bolidom, a Nico i Lewis powinni być czołówce. Dysponujemy silnym wszechstronnym pakietem i dobrym tempem, co pokazało nasze zwycięstwo na Węgrzech. Nie możemy być jednak niczego pewni przez zawodami na w Belgii. Kluczem będzie wykonanej dobrej pracy podczas treningów, która zaowocuje dopiero w samym wyścigu - dodał
Mercedes GP rozpocznie weekend w Belgii jako wicelider klasyfikacji konstruktorów. Strata niemieckiego teamu do prowadzącego Red Bulla wynosi 69 punktów.
Dyrektor wykonawczy Mercedesa, Toto Wolff jest pełen optymizmu przed najbliższym wyścigiem o Grand Prix Belgii. Charakterystyka obiektu Spa-Francorchamps ma sprzyjać bolidom niemieckiego zespołu.
