Jeszcze w niedzielę niemiecki dziennik Sport Bild poinformował, że nowym zawodnikiem Red Bulla zostanie Daniel Ricciardo. Oficjalne ogłoszenie tej decyzji miało nastąpić podczas weekendu w Belgii.
- Przedstawimy nowego kierowcę w Belgii - zapowiedział współpracujący z Red Bullem, Helmut Marko.
Tymczasem kilka dni później Austriak wycofał się ze swoich słów na łamach innego niemieckiego dziennika Die Welt: - Ogłosimy decyzję w odpowiednim czasie. Definitywnie nie w Belgii - oznajmił.
Trudno powiedzieć dlaczego austriacka stajnia waha się z podaniem nazwiska następcy Marka Webbera. W odpowiedzi na niedzielnym komunikat menedżer Kimiego Raikkonena potwierdził w tygodniu, że zawodnik zakończył negocjacje z zespołem. Jedynym kierowcą, który oprócz Ricciardo był również łączony z Red Bullem, jest Fernando Alonso.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!