Toro Rosso szuka następcy Ricciardo

Szef Toro Rosso Franz Tost przyznał, że zespół nie będzie spieszył się z wyborem następcy Daniela Ricciardo. Australijczyk przenosi się do Red Bulla.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz

Zespół Toro Rosso po odejściu Daniela Ricciardo pozostaje z wakatem na kolejny sezon. Miejsce w jednym z bolidów ma zagwarantowane Jean-Éric Vergne, co potwierdził niedawno Helmut Marko. Następca Ricciardo będzie pochodził z programu młodych kierowców Red Bulla.

- Jeśli chodzi o następcę Daniela, to przyjrzymy się wszystkim możliwym opcjom i ogłosimy decyzję po dokładnej analizie. Nie ma pośpiechu - powiedział szef Toro Rosso, Franz Tost.

- Transfer Daniela potwierdza słuszność programu dla młodych kierowców Red Bulla, a także dowodzi, że Toro Rosso ukształtowało jako kierowcę. Jesteśmy dumni, że możemy widzieć go w lepszym zespole, oznacza to, że poszedł w ślady Sebastiana Vettela - dodał tost.

Program młodych kierowców Red Bulla obejmuje szerokie grono zawodników startujących w różnych seriach wyścigowych. Faworytem do zastąpienia Ricciardo wydaje się jednak Antonio Felix da Costa. 22-letni Portugalczyk uczestniczył w tegorocznych testach dla młodych kierowców na torze Silverstone, gdzie zaprezentował się z bardzo dobrej strony.

Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Red Bull wybrał następcę Webbera! (wideo)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×