- Wystartuje w kolejnym sezonie tylko wciąż nie wiem gdzie. Możliwości są powszechnie znane: Force India, Sauber i Lotus - powiedział Nico Hulkenberg cytowany przez szwajcarski dziennik Blick.
Utalentowany niemiecki kierowca był blisko przeprowadzki do Lotusa już w tym tygodniu. Ostatecznie jednak zrezygnował z możliwości zastąpienia kontuzjowanego Kimiego Raikkonena.
Hulkenberg pozostał jednak jednym z kandydatów do zajęcia drugiego z bolidów stajni z Enstone w kolejnym sezonie. Wszystko zależy od finalizacji umowy Lotusa z Quantum Motorsports, w co w coraz mniejszym stopniu wierzy sam zawodnik.
- Moje szanse są coraz mniejsze. Jeśli wierzyć plotkom to Maldonado ma już zagwarantowaną tą posadę - powiedział.