Mark Webber przyznał, że pragnienie Red Bull Racing, aby to głównie Sebastian Vettel odnosił sukcesy, przyczyniło się do podjęcia decyzji o odejściu z F1. Relacje pomiędzy kierowcami były napięte, a apogeum zostało osiągnięte podczas słynnej już afery "Multi-21". Mark Webber zdradził, że pomimo zapewnień, Red Bull nie traktował go na równi z Vettelem. Australijczyk postanowił więc odejść z F1 pomimo nowych ofert i dołączyć do Porsche, aby ścigać się w wyścigach Le Mans.
- Zespoły takie jak Lotus i Ferrari, a nawet Red Bull w momencie gdy nie były w stanie zatrudnić Kimiego Raikkonena, były gotowe do przystąpienia do negocjacji ze mną - powiedział Webber dla BT Sport.
- Przyszłością zespołu jest Sebastian i Red Bull robi wszystko, aby był u nich zadowolony. Kiedy widzisz takie rzeczy, to uważasz, iż to nie jest to co lubisz - zakończył były kierowca Red Bulla.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Zapraszamy na nasz fan page na Facebooku!