Zespoły Formuły 1 zakończyły w piątek pierwszą serię przedsezonowych testów w Jerez. Wyniki osiągane przez zawodników nie imponowały. Najlepszy czas tygodnia należał do Kevina Magnussena i był blisko pięć sekund gorszy od rezultatów uzyskiwanych w poprzednim roku na torze Jerez.
Adrian Sutil, który jako jeden z szóstki kierowców wykonał w Jerez ponad 100 okrążeń, uważa, że kwestią czasu jest moment w którym zespoły wrócą do dawnego tempa.
- To zupełnie nowy bolid, jazda nim naprawdę nie jest nudą. Musisz się wiele napracować, żeby utrzymać go na torze. Przyczepność jest tak mała, że odjeżdża we wszystkie strony - powiedział Sutil cytowany przez ESPN F1.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
- Widzieliśmy na przestrzeni lat, że po wprowadzeniu nowych przepisów zespoły powoli dostosowywały się do warunków. Miesiąc w miesiąc bolidy stawały się szybsze.
- Spodziewam się, że na koniec najbliższego sezonu będziemy nawet cztery sekundy szybsi. Będzie to ogromny krok naprzód i miejmy nadzieję, że Formuła 1 będzie znów wystarczająco szybka - dodał kierowca Saubera.