Bernie Ecclestone wieści szybki upadek elektrycznej Formuły E

Elektryczna Formuła E nie przetrwa na rynku sportów motorowych, uważa Bernie Ecclestone. Nowa seria wyścigowa startuje w tym roku.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz

Bernie Ecclestone, który od ponad 20 lat czuwa nad wyścigami mistrzostw świata Formuły 1, uważa, że mimo zaangażowania wielu znanych postaci, zespołów oraz kierowców, debiutująca w tym sezonie Formuła E jest skazana na porażkę.

83-letni Brytyjczyk nie sądzi, iż organizatorom pomoże lokalizacja wyścigów, które mają się odbywać na ulicach największych miast świata m.in. Los Angeles, Berlina czy Londynu.

- Jeden lub dwa zespoły zarobią na tym kilka funtów i na tym się skończy. Nie wierzę w ten projekt. Wiem ile kosztuje organizacja ulicznego wyścigu - stwierdził Ecclestone.

Pierwszy wyścig inauguracyjnego sezonu Formuły E odbędzie się 13 września na torze w Pekinie.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Wstępna lista kierowców Formuły E

Czy elektryczna Formuła E jest trafionym pomysłem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×