Red Bull w cieniu Lotusa? "Chcemy być liderem u Renault"

Dyrektor techniczny Lotusa Nick Chester stwierdził, że zespół z bazą w Enstone, może być nowym liderem wśród zespołów korzystających z silników Renault. W ostatnich latach prym wiódł Red Bull Racing.

Lotus był zdecydowanie najszybszym zespołem w Bahrajnie, wśród teamów korzystających z jednostek napędowych Renault. Stajnia z Enstone nie miała jednak szans w rywalizacji z Mercedesem czy Ferrari. Ostatniego dnia testów Pastor Maldonado stracił aż pięć sekund od rekordowego rezultatu ustanowionego przez Nico Rosberga.

Lotus przejechał łącznie w Bahrajnie zaledwie pięć okrążeń mniej niż Red Bull Racing. Aktualni mistrzowie świata opuszczali Zatokę Perską po kolejnych problemach z bolidem.

- Myślę, że możemy być wiodącym zespołem z silnikami Renault - powiedział dyrektor techniczny Lotusa, Nick Chester.

- Z pewnością nie wypadliśmy najgorzej w tym tygodniu spośród wszystkich zespołów Renault, które miały trochę problemów. Chcemy się skupić wyłącznie na sobie. Nawet, jeśli jesteśmy rzeczywiście liderem wśród klientów Renault, to wciąż mamy konkurencję, którą musimy dogonić - dodał.

Czy Lotus poprowadzi w przyszłym sezonie "grupę Renault" ?
Czy Lotus poprowadzi w przyszłym sezonie "grupę Renault" ?

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Chester jest przekonany, że Renault będzie czynić stałe postępy ze swoim silnikiem, jednak nie ma złudzeń, że podczas inauguracyjnego weekendu w Australii, zespoły korzystające z usług Mercedesa, mogą mieć przewagę.

- W Melbourne będzie na pewno bardzo ciężko - przekonywał Chester. - Mercedes ma za sobą bardzo udane testy i jest już na dobrym poziomie, podczas gdy my mamy wciąż wiele do pokazania. Oni przed wyjazdem do Australii nie uczynią już większego postępu, inaczej niż my. Różnica do zniwelowania jest jedna bardzo duża - oznajmił.

Komentarze (0)